O miano największej na świecie firmy e-commerce walczą obecnie dwa koncerny. Wciąż prowadzi amerykański Amazon, ale po piętach depcze mu gigant z chińskiego rynku, Alibaba Group Holding. W ciągu ostatniego roku wartość rynkowa potentata zza Wielkiego Muru na tyle gwałtownie podskoczyła, że znacząco zbliżyła się do wartości Amazona.
Prognoza zakładająca 45-49 proc. wzrost przychodów Alibaby w roku finansowym kończącym się w marcu zachęciła inwestorów do podbicia wyceny akcji, co zaskutkowało zwyżką kapitalizacji rynkowej do ponad 403 mld USD. W efekcie wartość Alibaby, którego akcje notowane są na giełdzie w Nowym Jorku, zwiększyła się z 65 do 87 proc. kapitalizacji Amazona.
Jak donosi Reuters, najwieksza chińska spółke e-commerce osiągnęła w pierwszym kwartale roku finansowego wyniki lepsze od oczekiwanych przez analityków z Wall Street. Przychody spółki w okresie trzech miesięcy zakończonym 30 czerwca 2017 r. wzrosły o 56 proc. do 50,18 mld juanów (7,72 mld USD). Analitycy zakładali średni wynik na poziomie 47,7 mld juanów. Przychody zrealizowane na bazowym biznesie e-handlu zwiększyły się o 58 proc., nieco mniej niż miało to miejsce kwartał wcześniej, kiedy to dynamika sięgnęła 59,5 proc.
Alibaba to jedna z najbardziej wartościowych firm w Azji. Korzysta z coraz większej liczby chińskich konsumentów kupujących przez Internet coraz więcej produktów od żywności poprzez ubrania po luksusowe produkty. Podległe spółce firmy z branży cloud computing i rozrywki również dobrze sobie radziły, ale inwestycje w sklepy offline nie są jeszcze opłacalne. Dobre rezultaty i perspektywy dla spółki wciąż zwiększają jej wartość, w efekcie czego jej kapitalizacja już przekroczyła poziom 400 mld USD.
Komentarze