E-commerce jest jednym z najbardziej dochodowych segmentów rynku. Pula klientów, których można pozyskać wciąż rośnie, ale ugruntowana pozycja największych graczy jest często nie do przeskoczenia. Jak się okazuje, jeden z takich graczy może być odpowiedzialny za nieuczciwe „zwalczanie konkurencji”.
W tym tygodniu Amerykańska Federalna Komisja ds. Handlu złożyła tzw. pozew antymonopolowy przeciwko globalnemu potentatowi w sprzedaży internetowej. Zdaniem organu, Amazon ma być odpowiedzialny za nieuczciwe praktyki rynkowe, które doprowadzić mogły m.in. do zawyżania cen niektórych produktów, eliminacji mniejszych podmiotów z rynku czy degradacji jakości towarów. Sama Komisja żąda natychmiastowego zabezpieczenia, które uniemożliwi firmie dalsze naruszanie interesów konsumentów.
„FTC i jej partnerzy stanowi twierdzą, że działania Amazona pozwalają mu powstrzymywać konkurentów i sprzedawców przed obniżaniem cen, pogarszać jakość towarów, obciążać sprzedawców nadmiernymi kosztami, tłumić innowacje i uniemożliwiać rywalom uczciwą konkurencję z Amazonem” – takie stanowisko wyrazili przedstawiciele Komisji, będącej autorem pozwu.
Działania firmy polegać mają na zmuszaniu sprzedawców działających za pośrednictwem platformy do podnoszenia cen do poziomu akceptowanego przez właściciela serwisu, a także przymusowym dostarczaniu produktów do klientów za pośrednictwem Amazona. Rozstrzygnięcie sprawy z pewnością potrwa dość długo. Taki stan rzeczy w pewnym sensie już odcisnął piętno na sytuacji przedsiębiorstwa, gdyż od momentu poinformowania o możliwych konsekwencjach akcje firmy spadły o ok. 3%.
Źródło zdjęcia: Image by krakenimages.com on Freepik
Komentarze