Gdański sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu czterech osób, które tworzyły tzw. fałszywe sklepy internetowe. Skala oszustwa? Blisko 3 tys. oszukanych osób i ponad 2.5 mln złotych wyłudzonych pieniędzy!
Wczoraj (tj. 21.06) o decyzji gdańskiego sądu poinformował PAP Maciej Załęski, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, która prowadzi śledztwo w tej sprawie. Rzecznik poinformował, iż sąd podzielił zdanie prokuratorów, uznając też za wysoce prawdopodobne, że podejrzani dopuścili się zarzucanych im czynów.
We wtorek zatrzymano czterech mieszkańców Pomorza w wieku 22 i 23 lat, którym Prokuratura Regionalna w Gdańsku postawiła im zarzuty oszustwa o znacznej wartości, prania pieniędzy i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej (miał nią kierować jeden z podejrzanych). Za takie przestępstwa grozi do 15 lat więzienia. Według prokuratury, od czerwca 2016 r. do lutego br. podejrzani prowadzili 17 fikcyjnych sklepów internetowych oferujących sprzęt elektroniczny i AGD. Wpłacane przez klientów pieniądze trafiały na konta założone przez tzw. słupy; jak poinformowali śledczy, często rolę tę pełniły osoby bezdomne lub uzależnione od alkoholu.
Jak poinformowała prokuratura:
Grupa nie realizowała złożonych w sklepach zamówień, a wyłudzone pieniądze inwestowała na giełdach kryptowalut w Polsce i zagranicą. Dotychczas w śledztwie odnotowano 2,7 tys. pokrzywdzonych z całego kraju, którzy stracili w sumie ponad 2,5 mln zł. Cały czas zgłaszają się kolejne pokrzywdzone osoby.
Śledztwo w tej sprawie prowadzone jest od czerwca 2016 r. i - jak poinformowała prokuratura - "ma ono charakter rozwojowy". Planowane są kolejne zatrzymania - wyjaśniono.
Komentarze