Jak informuje Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) prezes spółki został zatrzymany 21 kwietnia przez funkcjonariuszy ABW na polecenie Prokuratury Regionalnej w Poznaniu. Nie podano jego personaliów ani nazwy firmy.
Zatrzymanemu postawiono zarzuty prania brudnych pieniędzy i przestępstw karno-skarbowych, które naraziły Skarb Państwa na straty wynoszące prawie 40 mln zł. Sąd na wniosek prokuratury, wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny.
Z informacji KAS wynika przede wszystkim, iż stworzone przez podejrzanego podmioty gospodarcze unikały płacenia podatku VAT w obrocie elektroniką. Oszustwo polegało na tym, iż jedna z firm została zarejestrowana na terenie jednego z krajów Unii Europejskiej, choć nie prowadziła tam żadnej działalności gospodarczej. Jej działanie miało na celu unikanie płacenia podatków w Polsce, gdzie faktycznie miała miejsce sprzedaż towarów. Jednocześnie, z informacji KAS wynika, że podatek od sprzedaży towarów nie został odprowadzony zarówno w kraju rejestracji, jak i w Polsce.
Spółka podejrzanego sprowadzała z zagranicy telefony komórkowe i inne urządzenia elektroniczne. W Polsce sprzęt „był fikcyjnie wynajmowany klientom, którzy w rzeczywistości go kupowali”. Regulamin sklepów, a także warunki zawieranych umów były dla nabywców na tyle skomplikowane, że utwierdzały ich w przekonaniu, że dokonują kupna towaru, a nie najmu. Czynność ta była jednak księgowana jako wynajem i firma nie odprowadzała podatku VAT.
Już w styczniu funkcjonariusze KAS przeprowadzili przeszukania w sześciu miejscach na ternie woj. wielkopolskiego oraz dolnośląskiego m.in. w siedzibie firmy oraz dwóch mieszkaniach, gdzie zabezpieczony sprzęt elektroniczny. Na kontach firmy zablokowano ponad 3,4 mln zł, a dodatkowo u samego prezesa zabezpieczono ok. 3,85 mln zł.
Komentarze