Jak informuje TVN24 podczas kontroli przeprowadzanej przez NIK w siedzibie CBA kontrolerzy natrafili na fakturę opiewającą na 33 mln zł. Wiele wskazuje na to, że dotyczy ona zakupu i wdrożenia oprogramowania szpiegowskiego Pegasus.
O spyware stworzonym przez izraelską firmę NSO Group pisaliśmy kilka dni temu. To potężne narzędzie umożliwia zainfekowanie telefonów i kontrolę wszystkich przetwarzanych na nich informacji. Według raportu organizacji Citizen Lab w ciągu ostatnich dwóch lat spyware używane było przez służby w 45 krajach, w tym w Polsce.
W sprawie losów tego narzędzia w naszym kraju pojawił się ciekawy wątek. TVN24 opisało fakturę, która znalazła się w dokumentacji analizowanej przez Najwyższą Izbę Kontroli, badającej zasadność finansowania CBA z Funduszu Pomocy Poszkodowanym i Pomocy Postpenitencjarnej. Według stacji na fakturze opisanej jako „zakup środków techniki specjalnej służących do wykrywania i zapobiegania przestępczości” znalazły się następujące pozycje:
Może to świadczyć o tym, że sam system kosztował nieco ponad 25 mln zł, a ponad 8 mln zł kosztowało jego wdrożenie. Fakturę wystawiła „młoda polska firma informatyczna”, która miała odpowiadać za spolszczenie, wdrożenie i szkolenia. To popularny model handlu tego rodzaju systemami – zagraniczny dostawca znajduje lokalnego partnera, który ułatwia sprzedaż i zapewnia późniejszą obsługę w lokalnym języku. Lokalne firmy często prowadzone są przez osoby powiązane ze służbami danego kraju.
Nie należy się spodziewać, że opinia publiczna kiedykolwiek pozna oficjalnymi kanałami prawdę w tej sprawie.
Komentarze