Kiepskie informacje zza ocena dla cda.pl, na chwilę przed debitem na giełdzie. MPAA - stowarzyszenia amerykańskich studiów filmowych uznało, że polski serwis łamie prawa autorskie.
Zdaniem MPAA cda.pl to największy piracki serwis w Polsce. Zarzuty stowarzyszenia dotyczą m.in. tego, że serwis korzysta z usług Cloudflare, które maskują adresy IP stron. Na dodatek właściciele praw autorskich nie mogą precyzyjnie zidentyfikować hosta.
Oczywiście na tego typu oskarżenia szybko reaguje zarząd spółki, który w oświadczeniu wydanym dla Pulsu Biznesu informuje:
Mam wrażenie, że ktoś z dalekiej amerykańskiej perspektywy i kiepskim rozeznaniem wrzucił nas do jednego worka z torrentami i piratami. Nawet nie wiem, jak poważnie podejść do zarzutu tej organizacji i dość topornego wnioskowania, że skoro korzystamy z usług Cloudflare, to chcemy coś ukryć, ergo - jesteśmy piratem. Niczego nie ukrywamy - wszędzie na stronie są dane spółki, a w regulaminach i polityce prywatności wszystkie stosowne zapisy. Adres spółki też jest podany - mówi rzecznik prasowy CDA - Wolfgang Laskowski.
Nikogo nie bronimy, ale obiektywnie należy stwierdzić, że serwis cda.pl posiada bardzo sprawny mechanizm Notice nad Takedown, a wszelkie naruszenia można zgłaszać na specjalnie do tego przygotowanym formularzu, który znajdziemy na stronie w zakładce „Zgłoś Naruszenie”! Serwisy typu cda.pl zawsze borykają się problemem użytkowników łamiących prawo, którzy zamieszają treści bez licencji – dlatego to czy serwis działa legalnie lub nie, należy ustalić na podstawie tego jak reaguje na zgłoszenia naruszeń. Natomiast publikacja tego typu informacji przed wejściem spółki na giełdę należy uznać za co najmniej podejrzaną.
Komentarze