Czy Poczta Polska zostanie narodowym operatorem e-usług?

Ministerstwo Cyfryzacji jest na etapie podejmowania decyzji, kto będzie pełnił funkcję Narodowego Operatora Cyfrowego. Będzie on odpowiedzialny za dostarczanie na skrzynki mailowe e-Doręczeń czyli cyfrowych listów. Zarówno pomiędzy obywatelami a sądami i urzędami, jak i pomiędzy jednostkami administracji. E-doręczenia miałyby zastąpić tradycyjną korespondencję w sądach na początku 2019 roku,

W innych krajach Unii Europejskiej niemalże regułą jest, że operatorzy pocztowi są równocześnie operatorami cyfrowymi, gdyż mają stosowne możliwości, sieć itd. Operatorzy spełniają istotną rolę także dlatego, że klient może nawiązywać kontakt drogą tradycyjną – przez listonosza, urzędy pocztowe oraz drogą elektroniczną. Niezwykle istotna jest istniejąca już sieć placówek, sieć logistyczna, sieć listonoszy oraz kurierów.

Z drugiej strony inwestycje w e-usługi są dla PP zwykłą koniecznością. Według prognoz w ciągu pięciu lat przychody z doręczania tradycyjnej korespondencji mogą zmniejszyć się o 20 procent. Brak zleceń państwowych mógłby w latach 2019-2023 uszczuplić przychody Poczty o 2,2 mld, co mogłoby doprowadzić do zwolnienia aż 35 tys. osób.

Poczta Polska dysponuje także atutem w postaci działającej już platformy Envelo, która kosztowała ponad 100 mln zł z publicznych pieniędzy. Niewykorzystanie tego potencjału, a takie były wcześniej koncepcje, byłoby błędem – nie ukrywa Marek Zagórski, szef resortu cyfryzacji.

Według Przemysława Sypniewskiego, prezesa Poczty Polskiej, doświadczenie zdobyte przy okazji Envelo pozwoli założyć skrzynki cyfrowe wszystkim obywatelom. Podobnie wypowiada się Krzysztof Piskorski, szef Instytutu Pocztowego, który przekonuje, że państwo w pierwszej kolejności – w dobie dbałości o pieniądz publiczny – powinno wykorzystywać posiadane mechanizmy a nie szukać nowych, zazwyczaj kosztownych rozwiązań.