Czym jest phishing?
Aby przybliżyć istotę tego
zjawiska, sięgnijmy do źródła tego terminu. Istnieją dwie teorie: pierwsza z
nich mówi, że termin ten oznacza z języka angielskiego : „password harvesting fishing” – czyli dosłownie „łowienie haseł” i
został on użyty w połowie lat 90. XX wieku przez krakerów, którzy próbowali
wykraść konta w popularym serwisie AOL ( America On Line). W tym miejscu
należy wyjaśnić, że nie należy mylić pojęcia : kraker z hakerem, gdyż są to dwa
różne pojęcia. Kraker ( ang. crack – łamać ) jest to przestępca zajmujący się
łamaniem zabezpieczeń oprogramowania, włamaniami na serwery. Zgodnie z drugą
teorią: określenie to ma związek z nazwiskiem pierwszego złodzieja kart
kredytowych z lat 80 XX w. – Brian Phish.
Istota phishingu
Zjawisko, o którym mowa
polega na wyłudzaniu poufnych informacji osobistych ( loginów, haseł). Zazwyczaj
następuje podszywanie
się pod firmę lub instytucję, którą znamy i którą darzymy zaufaniem, po to, by
wyłudzić od nas prywatne dane, takie jak hasła do kont bankowych, witryn
internetowych czy numery kart kredytowych. Na pierwszy rzut oka, nic nie budzi Naszych
zastrzeżeń: użytkownik Internetu otrzymuje e-mail z prośbą o zalogowanie się i
potwierdzenie swoich danych, np. bankowych. Komunikat nie wzbudza wątpliwości,
ponieważ do złudzenia przypomina te przesyłane przez bank lub znanego serwisu:
posiada jego szatę graficzną, logo itp. Następnie oszust nakłania klienta do
wprowadzenia swoich danych. Dane
uzyskane w ten sposób są następnie wykorzystywane do oszustw i kradzieży.
Ofiarą phishingu można również paść podczas robienia
zakupów w sklepie internetowym i podając w nim swoje dane przy dokonywaniu
płatności. W obu przypadkach cyberprzestępca zadbał o to, by podawane dane nie
trafiły do odpowiedniej instytucji czy sklepu, lecz do niego. Phisherzy wciąż
rozszerzają zakres swoich oszustw – ostatnio coraz częściej przejmują również
konta na portalach społecznościowych, by za ich pośrednictwem rozsyłać złośliwe
oprogramowanie.
Inną metodą, mającą na celu pozyskanie cudzych danych
poprzez podszywanie się pod zaufany podmiot jest spoofing, który polega na
zmianie identyfikatora sieciowego IP.
W jaki sposób możemy rozpoznać zjawisko phishingu?
- Po pierwsze należy ostrożnie odczytywać
wszelkie e-maile, w których jesteśmy proszeni o podanie danych osobowych, czy
finansowych, zwłaszcza tych, których nadawca prosi o pilne logowanie lub
wypełnienie formularza.
- W sytuacji przekierowania Nas do
formularza logowania instytucji, z której usług już korzystamy, np. banku,
zazwyczaj wystarczy sprawdzić adres strony internetowej, by dowiedzieć się, czy
nie trafiliśmy na fałszywą witrynę. Dla przykładu: jej nazwa może różnić się
jedną literą od prawidłowej. Jeżeli posiadamy program antywirusowy, on również
powinien nam wskazać, że strona, na której jesteśmy, nie jest godna zaufania.
- Warto pamiętać, że dokonując po raz
pierwszy zakupów w nowym sklepie internetowym, sprawdźmy najpierw, kto jest
jego właścicielem i poszukajmy jego danych kontaktowych. Warto do niego
zadzwonić i upewnić się, że jest osobą, za którą się podaje. Jeśli jednak na
stronie internetowej brakuje informacji kontaktowych, lepiej wycofać się z
zakupów.
- Podczas dokonywania płatności on-line,
powinniśmy upewnić się również, czy przeglądarka nie ostrzega nas, że strona,
na którą wchodzimy, jest podejrzana. Ponadto należy sprawdzić protokół HTTPS. W
Internet Explorer 7/8 symbolizuje go kłódka na górze strony, po adresie www. W
Google Chrome, Firefox 8.x i Opera 11.xx kłódka ta pojawia się przed adresem.
Po kliknięciu w nią wyświetli się certyfikat.
Warto
pamiętać o tych regułach i być ostrożnym zwłaszcza przy zakupach internetowych
– to właśnie przy nich najczęściej dochodzi do wyłudzenia naszych danych.
Jak postępować, gdy padliśmy ofiarą
phishingu?
- Gdy
podejrzewamy, że spotkaliśmy się z próbą phishingu, niezwłocznie
poinformujmy o tym instytucję, za jaką cyberprzestępca się podawał. Jak
najszybciej należy powiadomić bank o tym, że otrzymaliśmy fałszywe
wezwanie do ujawnienia danych finansowych.
- Regularnie
sprawdzajmy także swoje konto bankowe – dzięki temu będziemy mieć pewność,
że nie została wykonana żadna niezlecone przez nas transakcja.
Dlatego najlepszą metodą obrony przed tego
rodzaju cyberprzestępstwem, nie tylko tym internetowym oszustwem jest
połączenie zdrowego rozsądku z dobrym oprogramowaniem Internet Security zabezpieczającym
korzystanie z przeglądarki. W ten sposób możemy uchronić siebie, a także swoich
bliskich przed utratą istotnych dla Nas danych, a tym samym utraty pieniędzy.