O co w tym chodzi w telegraficznym skrócie.
Zastanawialiście się kiedykolwiek nad mechanizmem w oparciu o który korzystacie na co dzień z oprogramowania komputerowego? Prawdopodobnie większość z Was musiała zakupić odpowiednią licencję na dany program wraz z nośnikiem, poświęcić czas na jego zainstalowanie, używać go wyłącznie na jednym komputerze i troszczyć się o jego aktualizacje. Denerwowaliście się wówczas kiedy z danego oprogramowania chcieliście skorzystać w domu, a komputer na którym dana aplikacja została zainstalowana pozostał w biurze.
Zadawaliście sobie wówczas pytanie jak można tego uniknąć? Czy mogę mieć dostęp do moich ulubionych programów w bardziej przystępny, mobilny sposób? Oczywiście, że możesz. Właśnie dzięki modelowi SaaS. Usługa ta umożliwia zdalny dostęp do oprogramowania za pośrednictwem sieci Internet. Dzięki dostarczonym przez dostawcę usługi danym dostępowym (login, hasło) możesz w dowolnym miejscu world-wide korzystać z zasobów wybranej przez Ciebie aplikacji. Co więcej, nie musisz jej instalować na dysku twardym komputera. Wystarczy, że posiadasz dostęp do Internetu oraz hasło i login. Najczęściej są to programy dedykowane do Twoich indywidualnych potrzeb, „szyte na miarę” albo gotowe już rozwiązania odpowiadające Twoim oczekiwaniom. Zawierasz stosowną umowę, opłacasz abonament i korzystasz. Proste? Dostawca usługi powinien zapewnić jej bezpieczeństwo, poprawność działania. Jednym słowem wynajmujesz odpowiadającą Twoim oczekiwaniom aplikację on-line w zamian za stałą opłatę- abonament.
Nie musisz zajmować się wdrażaniem, aktualizacją i bezpieczeństwem działania aplikacji. Dzięki SaaS jesteś mobilny, niezależny a z aplikacji korzystasz poprzez interfejs zwykłej przeglądarki internetowej.