Rozporządzenie przedłużające pobieranie dodatkowego zasiłku macierzyńskiego wprost odwołuje się do art. 4 ust. 1-1d ustawy covidowej zwanej Tarczą Antykryzysową, nie wprowadza przy tym żadnych modyfikacji warunków pobierania tego dodatkowego zasiłku. Można zatem stwierdzić że odbywać się to będzie na „starych zasadach”. Dziwi zatem stanowisko Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, że zasiłek ten będzie przysługiwał albo w sytuacji zamknięcia placówek albo z powodu „czasowego ograniczenia funkcjonowania tych placówek w związku z COVID-19”. Zaprawdę powiadam Wam, że z niczego taki zapis nie wynika, a już na pewno nie z powołanego rozporządzenia czy ustawy covidowej. „Czasowe ograniczenie funkcjonowania placówki” to m.in. nauka zdalna w szkole (bo chyba nie w przedszkolu ;)) czy też nieprzyjęcie do przedszkola dziecka z uwagi na ograniczenie powierzchni przypadającej na jedno dziecko, które zgodnie z wytycznymi GIS z dnia 25.08.2020 r. nie może być mniejsze niż 1,5 m2, w sytuacji gdy normalnie było to 2,5 m2 – 3m2.
No dobrze, ale uzyskanie dodatkowego zasiłku opiekuńczego na podstawie art. 4 ust. 1d czyli w sytuacji po prostu otwarcia placówki, które nie jest obostrzone żadnymi innymi rygorami, to nadal nie jest „czasowe ograniczenie funkcjonowania placówki”, tak jak podaje Ministerstwo. Nie zmienia się reguł w trakcie gry, to nie tylko podważa zaufanie do instytucji i państwa prawa, ale wprowadza niemałe zamieszanie w jego respektowaniu. Jest różnica pomiędzy uzyskaniem dodatkowego zasiłku opiekuńczego, w sytuacji gdy funkcjonowanie placówki czasowo jest ograniczone i na tej podstawie przysługuje zasiłek, a gdy po prostu rodzic ma wybór czy posłać dziecko do szkoły czy przedszkola bo troszczy się o jego bezpieczeństwo. W tej drugiej sytuacji placówka mimo że jest otwarta, to jej działanie nie jest ograniczone.
Idąc za komunikatami na stronie internetowej ZUS oraz na rządowej stronie GOV.PL zasiłek w tej sytuacji miałby nie przysługiwać takiemu opiekunowi. Jednak gdyby tak było, to Rozporządzenie które przedłuża uzyskiwanie dodatkowego zasiłku wskazywałoby na tę różnicę, a tymczasem wprost wskazuje na stosowanie art. 4 ust. 1-1d. To właśnie w art. 4 ust. 1d mowa jest o przysługiwaniu dodatkowego zasiłku opiekuńczego również na wypadek otwarcia przedszkola czy żłobka bez spełnienia dodatkowego kryterium „czasowego ograniczenia w jego funkcjonowaniu”. Nie wspomnę już nawet o tym, że przepisy te nijak się mają do założeń art. 188 § 1 Kodeksu pracy, zgodnie z którym zwolnienie „na opiekę nad dzieckiem” przysługuje pracownikowi wychowującemu dziecko w wieku do 14 lat, a mimo to dodatkowy zasiłek opiekuńczy przysługuje dla dzieci do 8 roku życia (z wyjątkiem dzieci z orzeczonym stopniem niepełnosprawności). Na problem ten zwracał uwagę Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar który apelował o podjęcie inicjatywy ustawodawczej i rozwiązanie tego problemu, na razie bez większego powodzenia na zmianę.
Komentarze