Pisaliśmy już o planach tej platformy, która zamierza stać się gigantem na rynku sieciowego wideo, poprzez udostępnianie filmów własnej produkcji oraz od dostawców zewnętrznych. Toczą się rozmowy z wytwórniami filmowymi w sprawie uruchomienia serwisu VOD. Jednak po stronie Facebooka istniał pewien problem, gdyż wytwórniom filmowym nie podobało się to, że na jego stronach jest dostępnych sporo materiałów video w wersjach pirackich, na co platforma przez długi czas przymykała oko.
Niektóre profile na Facebooku powstawały tylko i wyłącznie po to, by udostępniać pirackie treści. Zaistniał też spór między Google, do którego należy serwis YouTube – aktualny lider w udostępnianiu video, oraz Facebookiem. Często dochodziło do sytuacji, gdy klipy z YouTube były przenoszone do Facebooka, co prowadziło do pokrzywdzenia zarówno ich twórców jak i Youtube, który ponosił wówczas wymierne straty. Facebook nie przeciwdziałał wystarczająco temu procederowi.
Jednak to ma się zmienić dzięki wprowadzeniu mechanizmów opartych na sztucznej inteligencji (AI – artificial intelligence). Chodzi o startup o nazwie Source3, który został przejęty przez Facebooka. System ten specjalizuje się w rozpoznawaniu pirackich materiałów za pomocą zaawansowanych algorytmów, badających zarówno całe klipy video jak i ich fragmenty. Dotychczas stosowany mechanizm Rights Manager jedynie oznaczał treści chronione prawem autorskim. Nowy Source3 będzie rozpoznawał treści pirackie oraz powiadamiał o tym.
Podobny mechanizm o nazwie Content ID funkcjonuje już na YouTube. Po zidentyfikowaniu pirackich treści są one szybko usuwane są z serwerów Google. Dzięki temu Google mogło cieszyć się zaufaniem i dobrymi stosunkami z wytwórniami filmowymi. Facebook pod tym względem odstawał od konkurenta, ale wprowadzenie Source3 ma to zmienić. Prawdopodobnie część pracowników przejętego startupu znajdzie zatrudnienie u internetowego giganta.
Zobacz także: Już wkrótce filmy i seriale na Facebooku
Komentarze