Serwis Niebezpiecznik informuje o „cwanej” aplikacji dostępnej w sklepie Apple. Mimo, iż nie była ona klasycznym trojanem, to potrafiła naciągnąć użytkownika na 500 zł.
Reklamy aplikacji pojawiały się na Instagramie. Według nich wystarczyło zrobić telefonem zdjęcie posiłkowi, by aplikacja przeliczyła, ile kalorii jest na talerzu. Wymagane jednak było spełnienie przez użytkownika ciekawego warunku: musiał on w czasie „skanowania” zdjęcia trzymać swój palec na przycisku home telefonu przez co najmniej 10 sekund.
Nie chodziło rzecz jasna o pomiar tętna czy jakikolwiek inny, oszuści wykorzystali w sprytny sposób. W przycisku home na iPhonie zaszyty jest czytnik linii papilarnych, Touch ID. Można nim odblokować telefon oraz np. potwierdzić zakup aplikacji lub abonamentu w sklepie Apple. Food Calories Detector podkładał w pewnej chwili ekran płatności za dość kosztowny abonament premium i liczył na to, że ofiara nie zorientuje się co się dzieje i nie zdąży zabrać palca.
Nie wiadomo, ilu amatorów przeliczania kalorii dało się w ten sposób nabrać. Ważne jest, że Apple zareagowało błyskawicznie i aplikacja została ze sklepu usunięta. Jeśli jesteście wśród poszkodowanych, to możecie próbować ubiegać się o zwrot bezpośrednio u Apple.
Komentarze