Magia wielkich liczb robi swoje i działa na wyobraźnię. Dlatego to właśnie w pierwszej kolejności nasz wzrok przyciągają setki megabitów danych biegnące światłowodem w ciągu sekundy. Dopiero w drugiej kolejności dostrzegamy zastrzeżenia, że oferowana prędkość usługi jest w rzeczywistości prędkością maksymalną. Takie zastrzeżenie może np. przyjąć najprostszą postać: „do 300 Mb/s”. Jasne jest, że operator gwarantuje wówczas jedynie prędkość maksymalną – o ile w ogóle o gwarantowaniu czegokolwiek w takiej sytuacji może być mowa. Klient oczekuje bowiem potwierdzenia, że prędkość dostępu do Internetu nie spadnie poniżej wyznaczonego poziomu, a nie że danego pułapu nie przekroczy w górę ;)
Kilka lat temu rozważano wprowadzenie do ustawy Prawo telekomunikacyjne przepisów, które wprost nakazałyby operatorom wyraźne określenie minimalnej gwarantowanej prędkości transferu danych w ramach świadczonej usługi dostępu do sieci Internet. Pomysłodawcy takich zapisów uzasadniali, że wprowadzenie takich regulacji ma na celu wyeliminowanie problemu zawyżania prędkości transferu danych w ofertach promocyjnych kierowanych przez przedsiębiorców telekomunikacyjnych do potencjalnych abonentów. Wskazywali, że prawie wszyscy dostawcy usługi dostępu do Internetu zabezpieczają się w umowach z klientami poprzez zastrzeżenie, że oferowane prędkości są prędkościami maksymalnymi, które rzadko występują w praktyce.
Ostatecznie w ustawie Prawo telekomunikacyjne z dnia 16 lipca 2004 r. (Dz.U. Nr 171, poz. 1800 z późn. zm.) znalazł się jedynie przepis odnoszący się do obowiązków operatora w zakresie zagwarantowania poziomu świadczonych przez niego usług – art. 56 ust. 3 pkt 12:
Art. 56
3. Umowa o świadczenie publicznie dostępnych usług telekomunikacyjnych, wymagająca formy pisemnej lub elektronicznej, powinna, z zastrzeżeniem ust. 5, w jasnej, zrozumiałej i łatwo dostępnej formie określać w szczególności:
(…)
12) dane dotyczące jakości usług, w szczególności minimalne oferowane poziomy jakości usług, w tym czas wstępnego przyłączenia, a także inne parametry jakości usług, jeżeli zostały określone przez Prezesa UKE na podstawie art. 63 ust. 2a.
W listopadzie 2015 r. Parlament Europejski i Rada (UE) przyjęły rozporządzenie 2015/2120 o tzw. neutralności sieci, czyli gwarancji równego i niedyskryminacyjnego traktowania transmisji danych. Dotyczy ono problemu cenzury i uprzywilejowania przesyłanych treści. Rozporządzenie to dało jednak konsumentom szereg dodatkowych praw. Dostawca Internetu musi w umowie lub regulaminie usługi, stanowiącym część tej umowy, jasno i wyraźnie wskazać, jaka jest maksymalna gwarantowana prędkość dostępu do Internetu (tak jak robił to dotychczas), ale także jaka będzie minimalna gwarantowana przez operatora szybkość usługi (pobierania i wysyłania danych) w każdej z dostępnych opcji oraz jaka będzie tzw. zwykle dostępna szybkość (czyli dostępna przez większość czasu).
W związku z powyższym operatorzy zmuszeni zostali do odpowiedniej zmiany swoich regulaminów. Nowe unijne przepisy weszły w życie od 1 stycznia 2017 r. Obecnie zatem każda oferta musi wskazywać nie tylko „gwarantowaną” maksymalną prędkość połączenia z Internetem, ale także gwarantowane (już bez cudzysłowu) prędkości – minimalną i zwykle dostępną przez większość czasu.
Przykładem dostosowania regulaminu do nowych wymogów unijnych są następujące postanowienia u jednego z operatorów dotyczące usługi zawierającej w nazwie „300 Mb/s”:
1. W ramach (…) w opcji 300 Mb otrzymują Państwo dostęp do Internetu bez limitu przesyłania danych:
1) z maksymalną prędkością do komputera 300 000 kb/s i od komputera 30 000 kb/s,
2) ze zwykle dostępną prędkością stanowiącą 90% prędkości maksymalnych do komputera i od komputera,
3) z minimalną prędkością do komputera 100 000 kb/s i od komputera 10 000 kb/s,
Widać więc, że po wprowadzeniu nowych regulacji operatorzy oferujący dostęp do Internetu przedstawiają klientowi nie tylko niezobowiązującą prędkość maksymalną usługi, ale przede wszystkim prędkość minimalną oraz prędkość gwarantowaną przez większość czasu. Warto więc przy porównywaniu poszczególnych ofert porównywać nie tylko ceny i prędkości maksymalne (najczęściej obecne w nazwie danej usługi), ale także dwa pozostałe parametry – które decydują o rzeczywistej jakości usługi.
Komentarze