Nie wiadomo w jaki sposób złośliwe oprogramowanie przeszło przez proces weryfikacji w sklepie giganta. Wystarczyło zmienić jedną literkę z małej na dużą (AdBlock Plus zamiast Adblock Plus) by wprowadzić w błąd 37 tysięcy użytkowników przeglądarki Chrome, którzy pobrali podróbkę zamiast oryginału.
Podrobione, złośliwe oprogramowanie zamiast blokować niechciane reklamy, pokazywało własne.
Przestępcy często podszywają się pod popularne oprogramowanie. Jednym ze sposobów jest podanie w opisie podróbki szeregu tych samych słów kluczowych, które zostały użyte w oryginale. W rezultatach wyszukiwania podrobiona aplikacja będzie się wówczas pojawiała obok prawdziwej. Jeśli dodamy do tego prawie identyczną nazwę i szatę graficzną – nabierze się wielu użytkowników.
Z przeprowadzonych wcześniej badań wynika, że Polacy są w ścisłej czołówce internautów masowo wykorzystujących rozszerzenia do przeglądarek, które blokują wyświetlanie reklam. Z tego płynie wniosek, że najprawdopodobniej wśród oszukanych jest wielu naszych rodaków.
Komentarze