Jak informuje rozgłośnia RBB, hakerzy opublikowali dane wykradzione od polityków. Chodzi o numery telefonów komórkowych, protokoły z prywatnych czatów, adresy, listy, rachunki, dane kart kredytowych i wewnątrzpartyjne dokumenty.
Atak dotknął polityków niemal wszystkich klubów poselskich, za wyjątkiem Alternatywy dla Niemiec. Hakerzy wykradli także dane polityków regionalnych, dziennikarzy i artystów. Jak podaje dziennik „Bild”, na celowniku hakerów znalazł się także prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier. Wśród publikacji nie znalazły się jednak żadne kontrowersyjne dokumenty polityczne. Szkody mogą być jednak duże z powodu wielu prywatnych danych, które zostały opublikowane.
Prawdopodobnie atak hakerów miał miejsce jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia, a dane były publikowane w formie kalendarza adwentowego. Wyciek został zauważony dopiero wieczorem w czwartek, 3 stycznia. Skradzione informacje zostały opublikowane i rozpowszechnione na Twitterze.
W związku z tym zdarzeniem w piątek 04.01.2019 r. w Berlinie zostało zwołane kryzysowe posiedzenie centrum ds. walki z cyberprzestępczością. W przypadku ataku hakerów gremium to koordynuje działania centralnych instytucji, w tym Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji, Federalnego Urzędu Kryminalnego i Federalnej Służby Wywiadowczej.
źródło: „Deutsche Welle”
Komentarze