Jak łatwo można się domyślić po nazwie, usługa odpowiadać ma za płatności. Jak możemy dowiedzieć się z opisu wnioskodawcy, logo InPost Pay (zarejestrowane w Urzędzie Patentowym) będzie wykorzystywane w związku z obsługą płatności – w tym bezdotykowych – związanych z usługami pocztowymi i kurierskimi. Można podejrzewać, że odnajdziemy je w dedykowanej aplikacji InPostu. Prace nad oprogramowaniem stale postępują i trwają już od dłuższego czasu. W założeniach system ma zapewnić firmie większą niezależność od usługodawców.
W ostatnim czasie w sprawie przygotowywanego systemu wypowiedział się właściciel przedsiębiorstwa, Rafał Brzoska:
Testowanie jej (usługi InPost Pay – przyp.red.) ma kluczowe znaczenie. Możecie sobie państwo wyobrazić dla nas utratę renomy w sytuacji, w której byśmy nie byli przekonani w dwustu procentach, że warto już wypuścić tę usługę na rynek.
Coraz więcej merchantów już testuje na zamkniętych grupach odbiorców - wolontariuszach, którzy dokonują zakupów i zgłaszają nam uwagi. To bardzo skomplikowany projekt, największa innowacja od czasu powstania paczkomatów – dodał przedsiębiorca.
Termin udostępnienia usługi oraz jej szczegółowa charakterystyka nadal pozostają tajemnicą. Bez wątpienia cierpliwość w przypadku tak przełomowego dla firmy projektu dobrze świadczy o jej zarządzających, jednak z ostateczną jego oceną warto wstrzymać się do momentu, gdy finalny produkt ujrzy światło dzienne.
Komentarze