Jak przestałem się bać i pokochałem bitcoiny?

Nie trzeba już szalonego generała i rozwiniętej wyobraźni Kubricka, wystarczy nieodpowiedzialny i co tu dużo mówić głupi pracownik.

Szokujące jest to, że mamy tu do czynienia z naukowcami – mówi Łukasz Nowatkowski z firmy G DATA Software – powinny to być osoby przynajmniej częściowo przeszkolone z zakresie cyberbezpieczeństwa. Programy do kopania bitcoinów są wymarzonym zaproszeniem dla hakerów.

To prawda. Niedawno świat obiegła informacja o tym, co może zrobić haker z naszym komputerem jeśli będziemy próbowali kopać bitcoiny.

Naukowcy zostali złapani na gorącym uczynku próbując podłączyć superkomputer Federalnego Centrum Nuklearnego do sieci i rozpocząć kopanie bitcoinów.

Superkomputer na pewno ułatwiłby kopanie bitcoinów – mówi Nowatkowski – lecz to koniec żartów. Takie działanie mogło doprowadzić do tragicznych skutków. Poczynając do wykradzenia danych o badaniach, po manipulację systemami odpowiedzianymi za pracę reaktorów. Nie mogę w to uwierzyć.

Jest to chyba najbardziej drastyczny przykład głupoty pracowników, z jakim mieliśmy do czynienia. Znów jak mantra powraca temat szkolenia pracowników i uczulenia opinii publicznej na to, co, kiedy i jak robimy w sieci.

Szczegółowych informacji udziela: Robert Dziemianko - marketing manager

Email: robert.dziemianko@gdata.pl

Tel: +48943729671 Mob: +48668016694