Jak już sygnalizowaliśmy wielokrotnie, odstąpienie od umowy jest szczególnym uprawnieniem, które stanowi niejako wyjątek od zasady stanowiącej, że strony umowy muszą wywiązać się ze swoich wzajemnych zobowiązań. Instytucja odstąpienia od umowy powstała na potrzeby umów zawieranych na odległość, gdy klient nie ma możliwości zapoznania się z charakterystyką danego towaru przed jego dostarczeniem. Z tego już wynika, że umowa, która została zawarta w sposób stacjonarny, nie będzie wiązać się z możliwością zwrotu produktu przez klienta. Nawet jeżeli kupujący częściowo kontaktował się ze sprzedawcą za pomocą środków porozumiewania się na odległość, ale umowa została zawarta dopiero w lokalu przedsiębiorcy, to nie powstaną po stronie sprzedawcy dodatkowe obowiązki związane z zawarciem umowy na odległość. Istotne znaczenie ma fakt czy klient zapłacił za towar już na etapie porozumiewania się na odległość, czy dopiero w sklepie. Ogólnie uznaje się, że aby umowa mogła być kwalifikowana jako zawarta na odległość, od początku do końca musi być zawierana za pośrednictwem urządzenia, np. telefonu, poczty, formularza na stronie internetowej itd. Może to być również korzystanie z wielu urządzeń równolegle.
Nadanie klientom prawa do odstąpienia od umowy zawartej na odległość nastąpiło poprzez wprowadzenie odpowiedniej regulacji prawnej w ustawie o prawach konsumenta z 2014 roku. Jak sama nazwa tego aktu prawnego mówi, dotyczy ona praw konsumenta. Nie każdy kupujący w sklepie internetowym status konsumenta posiada. Zgodnie z Kodeksem Cywilnym:
Za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową
Wynika z tego, że nie jest możliwe korzystanie z uprawnień przysługujących konsumentom przez osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą (choć tutaj pojawi się jeszcze jeden wyjątek), a także przez osoby prawne, tj. państwowe osoby prawne, spółki handlowe, stowarzyszenia itd. Te podmioty nie posiadają statusu konsumenta, a więc jeżeli zakupiły one w sklepie internetowym jakiś produkt, to nie mogą rościć sobie prawa do odstąpienia od umowy sprzedaży.
Szczególna jest sytuacja dotycząca osób fizycznych prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. Co do zasady, im również nie przysługiwało uprawnienie do odstąpienia od umowy zawartej na odległość (o ile chcieli kupić coś, mówiąc potocznie, „na firmę”). Zdecydowano się jednak na dokonanie w tym aspekcie pewnej modyfikacji poprzez przyznanie takim przedsiębiorcom w niektórych przypadkach statusu „przedsiębiorcy na prawach konsumenta”:
Przepisy dotyczące konsumenta zawarte w rozdziałach 4, 5a i 5b stosuje się do osoby fizycznej zawierającej umowę bezpośrednio związaną z jej działalnością gospodarczą, gdy z treści tej umowy wynika, że nie ma ona dla tej osoby charakteru zawodowego
Jak ocenić charakter zawodowy? Jeżeli Informatyk prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą kupuje od nas sprzęt komputerowy, to możemy uznać, że jest to dla niego umowa mająca charakter zawodowy. Gdy ten sam informatyk kupi od innego sprzedawcy meble do salonu, to nie będzie to już umowa o charakterze zawodowym. Wówczas taki kupujący może skorzystać z prawa do odstąpienia od umowy, np. jeżeli meble nie spełniły jego wymagań estetycznych.
Jak widać, nie zawsze zawarcie umowy sprzedaży na odległość musi wiązać się z powstaniem po stronie kupującego uprawnienia do odstąpienia od umowy. Należy też pamiętać o szeregu wyłączeń od tego prawa, które przewidują, że niektóre typy produktów lub zawieranych umów zwyczajnie się do odstąpienia nie kwalifikują. Taka sytuacja również pozwoli sprzedawcy uniknąć obowiązku przyjęcia tzw. zwrotu.
Źródło zdjęcia: Image by pressfoto on Freepik
Komentarze