Irlandzki urząd ochrony danych osobowych przeprowadził audyt, który wykazał bezprawne posłużenie się przez firmę LinkedIn bazą około 18 milionów adresów mailowych.
Należą one do internautów niebędących zarejestrowanymi użytkownikami tego serwisu społecznościowego. Spam został przesłany w związku z prowadzoną kampanią marketingową na Facebooku.
W jaki sposób doszło do wszczęcia audytu?
Irlandzka instytucja ochrony danych osobowych Data Protection Commission rozpoczęła postępowanie sprawdzające po tym, jak otrzymała zażalenie od osoby niekorzystającej z LinkedIn. Celem audytu było zweryfikowanie, czy serwis ten przestrzega standardów pod kątem przetwarzania danych osobowych. Został wzięty pod uwagę okres od początku roku 2018 do 24 maja 2018.
Kontrola wykazała, że LinkedIn posłużył się niemalże 18 milionami adresów mailowych. Odbiorcy wiadomości otrzymali treść reklamową, która miała ich skłonić do zostania użytkownikami tego serwisu. Jak oświadczył dyrektor LinkedIn do spraw ochrony prywatności Denis Kelleher, firma ta już na etapie audytu nawiązała ścisłą współpracę z DPC. Podkreślił, że reprezentowane przez niego przedsiębiorstwo wdrożyło już wcześniej procedury zapobiegające tego typu sytuacjom, lecz tym razem doszło do zaniedbania. Kelleher bezprawne przesłanie wiadomości reklamowych nazwał pojedynczym incydentem, który już się nie powtórzy. Przeprosił i zadeklarował, że w LindedIn zostaną wprowadzone kolejne działania w celu jeszcze lepszego przestrzegania standardów dotyczących ochrony danych osobowych.
Instytucja Data Protection Commission ogłosiła, że sprawa bezprawnego wykorzystania bazy adresów mailowych została rozwiązana w sposób polubowny. Serwis LinkedIn został przy tym zobowiązany do tego, aby usunąć wszystkie dane osobowe, przetwarzane w celu wspomnianej kampanii reklamowej. Warto podkreślić, że to nie pierwsza sytuacja, w której LinkedIn łamie standardy pod kątem ochrony danych osobowych. Kilka miesięcy temu posłużył się w nielegalny sposób numerami telefonów użytkowników.
Komentarze