Portal bezpiecznego e-biznesu

Linkowanie – czy może stanowić naruszenie praw autorskich?

 Linkowanie – czy może stanowić naruszenie praw autorskich?

Lexlab Bezpieczne regulaminy sklepów i serwisów internetowych Wycena usługi

Jeszcze kilka lat temu internet był postrzegany jako przestrzeń „niczyja”, która nie może być objęta w całości żadnym systemem prawnym. Wszelkie działania wewnątrz sieci traktowane były jako bezpieczne, a nawet bezkarne. Z biegiem czasu, a także wraz z upowszechnieniem się internetu, coraz więcej wątpliwości prawnych przenosi się z przestrzeni rzeczywistej do cyfrowej. Jednym z popularnych zagadnień rozważanych przez internautów, ale również i prawników, jest kwestia „linkowania” w kontekście naruszenia praw autorskich. Na co powinniśmy uważać odwołując się do treści stworzonych przez osoby trzecie?

Linkowanie – czy może stanowić naruszenie praw autorskich?

Czy można naruszyć czyjeś prawa za pomocą linkowania?

Dla osób, które rozpoczęły korzystanie z internetu jeszcze w czasach, gdy ten raczkował, uznanie linkowania za naruszenie czyichś praw może wydawać się abstrakcyjne. Rosnące znaczenie działalności prowadzonej w sieci sprawiło jednak, że tego typu działania zaczęły być rozważane właśnie jako wejście w sferę czyichś interesów prawnych. Tzw. linki, jako narzędzie do udostępnienia określonej grupie osób danej treści cyfrowej, wykorzystywane są przez nas niemal codziennie. W zdecydowanej większości przypadków, mimo tego, że nie zastanawiamy się nad tym przed ich zamieszczeniem np. na profilu w social mediach, korzystamy z linków w sposób legalny. Nie oznacza to, że nie jest możliwe dokonanie wspomnianego naruszenia czyichś interesów w drodze „podlinkowania”. Szczególną uwagę na sposób wykorzystywania tego narzędzia powinni zwrócić przedsiębiorcy.

Kiedy linkowanie jest legalne?

W temacie linkowania mamy dość bogate orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Jego orzeczenia również wpływają na polski porządek prawny, a w zasadzie są one nawet stosowane z pierwszeństwem wobec polskiej doktryny. Już około 20 lat temu pojawiały się pierwsze orzeczenia dotyczące linkowania w kontekście ewentualnego naruszenia autorskich praw majątkowych. Należy w tym miejscu nadmienić, że zgodnie z ogólną zasadą, autor (lub inna osoba uprawniona) ma wyłączne prawo do eksploatowania utworu, a z uwagi na autorskie prawa osobiste, przysługuje mu również m.in. prawo do pierwszego udostępnienia publiczności. To właśnie te dwie kwestie stanowią zwykle podstawę do kwestionowania legalności zamieszczania linków do np. artykułów zamieszczonych w sieci. Jaki pogląd w tej kwestii wyraził TSUE?

Za jedno z najważniejszych orzeczeń traktujących o kwestii linkowania uznawane jest to w sprawie Svensson (N. Svensson i in. przeciwko Retriever Sverige). W celu nakreślenia sytuacji: powód twierdził, iż zamieszczenie linków do jego artykułów stanowiło naruszenie praw autorskich poprzez bezprawne udostępnienie utworu. Trybunał w orzeczeniu postawił kilka istotnych tez, które mogą stanowić podstawę oceny, czy zamieszczanie linków do określonych treści może stanowić wejście w sferę praw osoby trzeciej.

Przede wszystkim, TSUE podważył fakt udostępnienia wspomnianych utworów przez publikującego link. Utwory (w tym przypadku – artykuły) już wcześniej były publicznie i nieodpłatnie dostępne dla każdego internauty. Taki stan rzeczy pozwolił na stwierdzenie, że osoby korzystające z hiperłącza zamieszczonego na stronie podmiotu trzeciego, nie uzyskały dostępu do utworu z momentem zamieszczenia linku, ale już w momencie publicznego, nieodpłatnego udostępnienia artykułu na stronie autora. Linkowanie stanowiło jedynie pewną formę uproszczenia dostępu, jednakże wszystkie osoby z niego korzystające były odbiorcami treści już wcześniej, w momencie pierwszego udostępnienia utworu przez autora. W przedstawionym stanie faktycznym Trybunał wykluczył bezprawność zamieszczania linku oraz uznanie takiej publikacji na naruszenie praw autorskich. Trzeba jednak pamiętać, że w opisanej sprawie miało miejsce publiczne, nieodpłatne zamieszczenie utworu w sieci przez autora, który był do takiego działania uprawniony. Sytuacja może się skomplikować, jeżeli podlinkujemy treści opublikowane w sposób nielegalny.

Kiedy linkowanie może zostać uznane za nielegalne?

Przede wszystkim zwrócić musimy uwagę na dwa elementy: czy do linkowania dochodzi w celu prowadzenia działalności gospodarczej (podmiot linkujący to przedsiębiorca) oraz czy linkowane treści zostały przez autora zamieszczone w sposób nieuprawniony. Jeżeli oba powyższe warunki zostaną spełnione, to z dużym prawdopodobieństwem może dojść do odpowiedzialności po stronie linkującego. Zgodnie z orzecznictwem unijnym oraz krajowym, zamieszczający może odpowiedzieć za naruszenie praw autorskich, jeżeli linkowane przez niego treści zawierają utwór w rozumieniu prawa autorskiego, do którego publikacji osoba trzecia nie miała uprawnień. W takiej sytuacji wszystko jest warunkowane świadomością o bezprawności zamieszczenia określonej treści pod linkiem. Jeżeli zamieszczający odwołanie wiedział lub powinien wiedzieć, iż np. artykuł zawiera w sobie materiały, do których wykorzystania jego twórca nie był uprawniony, to wówczas może odpowiedzieć na podobnej zasadzie co „główny naruszyciel”.

Każdy przypadek powinien być rzecz jasna rozpatrywany indywidualnie. Jakie znaczenie ma w opisywanym zjawisku prowadzenie działalności gospodarczej przez linkującego? Jak to zwykle bywa, od przedsiębiorcy wymagany jest (w szczególności ze strony ustawodawcy) wyższy poziom profesjonalizmu oraz czujności, aniżeli w przypadku osoby fizycznej. Brak weryfikacji linkowanych treści pod względem ich legalności będzie z dużą dozą prawdopodobieństwa uznany przez sąd za podstawę do stwierdzenia zawinienia po stronie osoby zamieszczającej odesłanie.

Nie wiesz dlaczego firmy pozyskują linki do swoich stron? Dowiedz się, czym jest SEO.

Źródło zdjęcia: Image by freepik

Komentarze

‹ Poprzedni artykułSMS od oszustów – uważaj na podejrzane wiadomości Następny artykuł ›Nowe obowiązki dla e-sklepów już w 2025 roku

Newsletter

Bądź zawsze na bieżąco, czuj się bezpiecznie w sieci. Wcale nie spam. Zapisz się do Newslettera.

Adwokat Art. 178A KK Katowice

Legalniewsieci.pl © 2024. Realizacja: Bling SH. Kodowanie: weboski.

Legalman

Logowanie


Nie masz jeszcze konta?

Zachęcamy do założenia konta.
Rejestracja zajmie Ci tylko chwilę.
Zarejestruj się