Resort cyfryzacji udostępnił w sieci białą księgę tłumaczącą działanie sieci 5G. Celem publikacji jest zaprzeczenie mitom i fake newsom związanym z działaniem technologii mobilnej piątej generacji.
Ministerstwo postanowiło rozprawić się z powszechnymi w internecie fake newsami o szkodliwości technologii 5G. Jedną z takich rozpowszechnianych informacji jest teza, że stacja bazowa 5G wykorzystuje mikrofale podobnie jak mikrofalówka, dlatego jest szkodliwa. Opublikowana przez resort 131-stronicowa biała księga „Pole elektromagnetyczne, a człowiek. O fizyce, biologii, medycynie, normach i sieci 5G" ma być reakcję na tego typu społeczne niepokoje.
Zdaniem wiceszefowej resortu Wandy Buk:
To jest rzetelna wiedza. Są tam zestawione różne badania, które dzięki naszej publikacji są na bieżąco dostępne dla obywateli, którzy też nie muszą przesiewać odpowiednich treści i weryfikować, czy coś jest fake newsem czy nie.
Z kolei szef laboratorium pomiarowego w Instytucie Łączności Rafał Pawlak tłumaczy:
Zbieżność między 5G a mikrofalówką to zbieżność wyłącznie nazwy wykorzystywanej częstotliwości. Każdy z nas używa technologii Bluetooth w telefonie komórkowym. Mikrofalówka działa na częstotliwości 2,45 Ghz, a Bluetooth działa na tym samym paśmie - 2,4 Ghz. Na czym polega różnica? W mikrofalówce mamy moc rzędu tysiąca watów i jesteśmy bardzo blisko źródła sygnału, pola elektromagnetycznego, a w przypadku interfejsu Bluetooth ta moc to jedna tysięczna wata. Różnica miliona razy.
Doktor Grzegorz Tatoń z Collegium Medicum z Uniwersytetu Jagiellońskiego rozprawił się informacjami o rzekomym rakotwórczym działaniu fal elektromagnetycznych wykorzystywanych przez 5G. Osoby rozpowszechniające je często powołują się na ich wpis do grupy 2B czynników potencjalnie rakotwórczych przez Międzynarodową Agencję Badań nad Rakiem (IARC) w 2011 r. (jedna z agend WHO). Naukowiec zwrócił uwagę, że w tej samej grupie znajdują się przykładowo ciała obce implantowane w ciele zawierające nikiel metaliczny (biżuteria), ekstrakt z miłorzębu japońskiego, aloesu, czy benzyna, a w grupie wyższej 2A czerwone mięso lub gorące napoje jak kawa. Sam wpis nie oznacza jednak, że coś jest na pewno rakotwórcze.
Jego zdaniem:
Badania nad wpływem mikrofal na organizm człowieka cały czas są prowadzone. Temat jest kontrowersyjny, nie przeczę, dlatego, że są prace, w których udowadnia się, że to jest czynnik kancerogenny, ale są też prace, które temu przeczą. To bardzo bolące z punktu widzenia naukowego.
Komentarze