Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy poinformowała o rozpracowaniu sprawy związanej z serią wyłudzeń pieniędzy z rachunków bankowych. W działania przestępcze było zaangażowanych 10 osób niepełnoletnich, którymi zajmie się sąd rodzinny. Pomagał im 18-latek, któremu grozi do dziesięciu lat więzienia.
Bydgoscy funkcjonariusze ustalili, że w internetowe oszustwa było zaangażowanych w sumie 12 osób. O sprawie dowiedzieli się po raz pierwszy na początku marca, kiedy kobieta mieszkającą w Bydgoszczy zgłosiła się na komisariat. Poinformowana policję, że utraciła kartę płatniczą, po czym ktoś za jej pomocą dokonywał płatności za zakupy. Zanim zorientowała się, że jej pieniądze znikają z konta, minęły dwie doby. Po tym czasie zdecydowała się zablokować kartę. Niestety przez 2 dni młodociani przestępcy zdążyli zrealizować zakupy na sumaryczną wartość przekraczającą 1,5 tysiąca złotych.
Policjanci z wydziału kryminalnego rozpoczęli wkrótce śledztwo, podczas którego zidentyfikowali podejrzanego. Był nim 13-letni chłopak. Kiedy udali się do jego mieszkania, przebywał tam wspólnie ze swoimi dorosłym bratem. Po pewnym czasie zorientowali się, że w szafie ukrywa się 16-latek. Na miejscu śledczy odnaleźli marihuanę oraz amfetaminę w porcji 90 gramów.
Funkcjonariuszom udało się podczas dalszego dochodzenia zatrzymać 12 osób zaangażowanych w proceder wyłudzania pieniędzy. Postawili im sumarycznie 60 zarzutów, spośród których przeszło 50 dotyczyło włamań na rachunek bankowy. W nielegalne transakcje byli zaangażowani głównie nastolatkowie, w wieku 13-16 lat. Za pomocą przejętych kart płatniczych kupowali w sklepach różnego rodzaju produkty, takie jak m.in. wódka, papierosy czy fast-foody, a także opłacali podróże taksówką. Aby kupować alkohol, młodociani nawiązali współpracę z dwoma starszymi kolegami – 18-latkiem oraz 17-latkiem.
Zatrzymani będą odpowiadać za posiadanie narkotyków oraz kradzież z włamaniem. Sprawcy w wieku 17 i 18 lat mogą otrzymać karę do 10 lat więzienia, gdyż będą traktowani jak osoby dorosłe. 18-latkowi policjanci postawili ponadto zarzuty związane z rozpijaniem niepełnoletnich. Sprawa młodszych sprawców przestępstwa została skierowana do sądu rodzinnego, który podejmie w tej kwestii dalsze decyzje.
Komentarze