Dostarczanie niezamówionego świadczenia jest jedną z metod, która bywa wykorzystywana przez nieuczciwych sprzedawców w celu zwiększenia swoich zysków. Okazuje się, że taka metoda stanowi większe niebezpieczeństwo dla sprzedawcy, niż dla kupującego. Jeden z takich podmiotów został obciążony gigantyczną karą.
Zgodnie z art. 5 ustawy o prawach konsumenta, spełnienie świadczenia niezamówionego nie nakłada na kupującego żadnych zobowiązań. Brak odpowiedzi i reakcji na otrzymanie takiej przesyłki nie pociągnie za sobą negatywnych konsekwencji. Nie jesteśmy w żadnym wypadku zobligowani do odesłania takiego produktu. Co jednak w przypadku, gdy za taki produkt zapłaciliśmy zupełnie nieświadomie? Takie sytuacje również się zdarzają. Niektóre sklepy internetowe dorzucają produkty do koszyków klientów bez jakiejkolwiek aktywności konsumenta. Jeden z podmiotów stosujący takie praktyki - DUKA International – przekonał się, że nie jest to gra warta świeczki. Prezes UOKiK nałożył na przedsiębiorcę ogromną karę finansową w wysokości 1 500 000 zł oraz zobowiązał go do zwrotu wszelkich kosztów poniesionych przez klientów. Klienci nie zostali zobligowani do zwracania otrzymanych produktów.
„Strona powinna być tak stworzona, by konsument mógł się po niej poruszać intuicyjnie i bezpiecznie. Projektowanie strony internetowej w sposób, który wymusza na konsumenci aktywne działanie, by w jego koszyku zakupowym nie znalazły się produkty, których on nie wybrał, jest działaniem nielojalnym i utrudniającym konsumentowi dokonywanie zakupów online. Przedsiębiorca oferujący produkt w promocji może sugerować konsumentowi dodanie go do koszyka, nie może jednak sam podejmować za konsumenta tej decyzji” – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Należy pamiętać, że złożenie zamówienia będzie skuteczne jedynie wówczas, gdy nastąpiło faktyczne złożenie oświadczenia woli przez klienta. Zasady są takie same, jak gdybyśmy kupowali produkt w lokalu przedsiębiorstwa. Fakt znajdowania się produktu w koszyku nie sprawia, że można potraktować tę sytuację jako świadome złożenie zamówienia. Klient musi w swoim przeświadczeniu chcieć, aby jakiś produkt wchodził w skład zamówienia. Nie było woli zamówienia towaru – świadczenie należy potraktować jako świadczenie niezamówione w rozumieniu art. 5 ustawy o prawach konsumenta ze wszelkimi tego konsekwencjami. Konsumenci ze wspomnianej sprawy musieli poczekać nieco czasu, jednak na skutek działania UOKiK mogli w końcu otrzymać swoją należność.
Źródło zdjęcia: Image by 8photo on Freepik
Komentarze