Zgodnie z prawem konsument ma 14 dni na odstąpienie od umowy zawartej na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa. Termin ten liczy się od chwili otrzymania przez konsumenta rzeczy w posiadanie. Czy można od umowy odstąpić wcześniej, czyli zanim jeszcze rzecz została ze sklepu wysłana?
Przepis art. 27 Ustawy o prawach konsumenta mówi o tym, że konsument, który zawarł umowę na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa, może w terminie 14 dni odstąpić od niej bez podawania przyczyny. Z tego wynika, że konsument nie musi informować sprzedawcy o rzeczywistej przyczynie rezygnacji z zakupu.
W praktyce te przyczyny mogą być różne. Najczęściej będzie chodziło o rozbieżność oczekiwań konsumenta i tego, to co dany produkt sobą reprezentuje „w realu” – co może ujawnić się po otrzymaniu rzeczy do rąk własnych. Ale nie tylko to. Może się równie dobrze zdarzyć, że konsument po kliknięciu w „kup teraz” w jednym sklepie znajdzie chwilę później inny sklep internetowy, którego oferta okaże się konkurencyjna. W takiej sytuacji konsumentowi najlepiej byłoby wycofać się z umowy zawartej wcześniej i skorzystać z oferty lepszej ceny u innego sprzedawcy.
Wydaje się, że nie powinno być z tym problemu, skoro zakupiony w pierwszym sklepie produkt jeszcze nawet nie został wysłany. Tylko czy na pewno?
Zacytujmy w całości przepis, który odnosi się do początku biegu 14-dniowego terminu. Jest on zawarty w art. 28 Ustawy o prawach konsumenta:
Art. 28: Bieg terminu do odstąpienia od umowy rozpoczyna się:
1) dla umowy, w wykonaniu której przedsiębiorca wydaje rzecz, będąc zobowiązany do przeniesienia jej własności – od objęcia rzeczy w posiadanie przez konsumenta lub wskazaną przez niego osobę trzecią inną niż przewoźnik, a w przypadku umowy, która:
a) obejmuje wiele rzeczy, które są dostarczane osobno, partiami lub w częściach – od objęcia w posiadanie ostatniej rzeczy, partii lub części,
b) polega na regularnym dostarczaniu rzeczy przez czas oznaczony – od objęcia w posiadanie pierwszej z rzeczy;
2) dla pozostałych umów - od dnia zawarcia umowy.
W rozważanym przez nas przypadku chodzi o rzecz, która ma zostać wydana konsumentowi (ust. 1), zatem termin do odstąpienia od umowy zaczyna swój bieg dopiero z momentem, gdy konsument odbierze zakupiony towar od przewoźnika. Powstaje więc dylemat – czy konsument może odstąpić od umowy jeszcze przed rozpoczęciem biegu terminu do odstąpienia?
Z pomocą przychodzi nam treść Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/83/UE z dnia 25 października 2011 r. w sprawie praw konsumentów. Polskie przepisy o ochronie praw konsumenta powstały na podstawie tej dyrektywy, zatem zarówno ich treść jak i wykładnia nie może zapewniać konsumentowi ochrony gorszej, niż określona w przepisach unijnych. Zgodnie z pkt 40 preambuły do tej dyrektywy:
(40) (…) Ponadto konsument powinien mieć możliwość skorzystania z prawa do odstąpienia od umowy przed wejściem w fizyczne posiadanie towarów.
Wynika z powyższego, że art. 27 Ustawy o prawach konsumentach należy traktować jako określenie terminu dotyczącego wygaśnięcia uprawnienia do zwrotu konsumenckiego, a nie okresu, w którym uprawnienie istnieje i może zostać wykonane.
Konsument ma prawo do odstąpienia od umowy sprzedaży zawartej w sklepie internetowym jeszcze przed jej faktycznym wykonaniem przez sprzedawcę, tj. przed wysłaniem zakupionego towaru. W tym celu powinien niezwłocznie złożyć sprzedawcy stosowne oświadczenie, np. drogą elektroniczną. Z punktu widzenia sprzedawcy korzystniej jest uwzględnić na tym etapie żądanie konsumenta, gdyż sprzedawca nie będzie musiał ponosić kosztów przesyłki do konsumenta, których (w limicie najtańszej opcji dostarczenia) nie odzyska po zrealizowaniu zamówienia.
Komentarze