Ostatnio na łamach naszego serwisu przedstawialiśmy pomysł norweskiej telewizji, która wprowadziła pilotażowo, obowiązek rozwiązania testu przez zamieszczeniem komentarza pod materiałami prezentowanymi na stronach tego wydawcy. Uzasadnieniem takiego działania była chęć walki ze zjawiskiem tzw. hejtingu.
Jako przykład kolejnego ograniczenia swobody korzystania z sieci można wskazać ograniczenie prawne dotyczące anonimowości Internautów. Większość specjalistów uważa, iż jest to zamach na naszą prywatność, do której mamy święte prawo i której powinnyśmy bronić.
Ustawodawcy argumentują swoje pomysły potrzebą walki z terroryzmem i zagrożeniami, w szczególności tymi cybernetycznymi. Fala ataków hakerskich wzmaga się, a jej rozmiar i skala poraża.
W przypadku krajów zachodnioeuropejskich (np. w Niemczech) dopiero bierze się pod uwagę pewne rozwiązania prawne. Natomiast Rosja, która od pewnego czasu słynie ze śmiałych rozwiązań prawnych dotyczących Internetu, już pracuje nad zakazem korzystania z anonimowych i bezpiecznych sieci internetowych. Zarówno władzom rosyjskim jak i krajom europejskim przyświeca jedna idea. Jest nią próba uzmysłowienia internautom, że wprowadzane ograniczenia służą walce z szeroko pojętym terroryzmem. Kwestią sporną pozostaje jednak fakt czy przeciwdziałanie terroryzmowi jest kluczowym powodem do tak daleko posuniętej ingerencji w prywatność użytkowników Internetu?
Niektórzy eksperci twierdzą, iż narzucenie tak poważnych ograniczeń wcale nie wpłynie znacząco na osłabienie zjawiska terroryzmu w sieciach TOR i VPN. Specjaliści zwracają natomiast uwagę na to, iż może to spowodować zwiększenie zagrożenia dla wielu instytucji. Korzystanie z rozwiązań opierających się o bezpieczne sieci VPN jest jedną z pewniejszych metod ochrony danych znajdujących się w komputerach użytkowników. Zakwalifikowanie sieci TOR i VPN do nielegalnych środków może być problematyczne, a w rezultacie przyczynić się do obniżenia poziomu bezpieczeństwa informatycznego instytucji publicznych oraz przedsiębiorców.
Rozwiązania proponowane przez ustawodawców posiadają swoje wady i zalety. Stale rosnące zagrożenie terrorystyczne oraz obsesyjna walka z nim na każdym polu nie ułatwiają udzielenia odpowiedzi na pytanie, czy ograniczenie anonimowości jest właściwym kierunkiem. Czy korzystanie z bezpiecznych sieci i sprawdzonych rozwiązań powinno zostać przekreślone w jednej chwili? Czy wprowadzenie proponowanych ograniczeń nie zachęci ustawodawców do kolejnych ingerencji w sferę naszej prywatności? Przed rządzącymi okres skomplikowanych wyborów i decyzji. Z zaciekawieniem oraz pewną obawą będziemy wyczekiwać kolejnych propozycji dotyczących anonimowości i prywatności w sieci.
Komentarze