Pomimo szerokiego nagłaśniania przypadków włamań hakerskich, w dalszym ciągu internauci nie robią zbyt wiele, aby temu przeciwdziałać. Potwierdzeniem tego jest raport opublikowany przez specjalistów z firmy SplashData.
SplashData to firma, która specjalizuje się w tworzeniu aplikacji służących do generowania haseł oraz zarządzania nimi i zapamiętywania. Ranking powstał na podstawie analizy 5 milionów haseł, które wyciekły do Sieci. Na kolejnych miejscach niechlubnej klasyfikacji znalazły się następujące hasła:
1. 123456
2. password
3. 123456789
4. 12345678
5. 12345
6. 111111
7. 1234567
8. sunshine
9. qwerty
10. iloveyou
Pełna lista haseł jest dostępna na stronie pod adresem https://www.teamsid.com/100-worst-passwords/.
Na podstawie klasyfikacji firmy SplashData można dojść do wniosku, że w dalszym ciągu świadomość cybernetycznych zagrożeń jest u przeciętnego internauty mizerna. Cyberprzestępcy bezlitośnie wykorzystują taką niefrasobliwość, przechwytując wrażliwe dane osobowe i dokonując przejęcia środków na kontach bankowych. Na szczęście w ostatnich latach sporo serwisów internetowych wymaga od swoich użytkowników stosowania trudnych do odgadnięcia ciągów znaków i liczb – użycie prostych haseł uniemożliwia dokonanie rejestracji. Konieczne jest zatem uwzględnienie znaków specjalnych, dużych liter, cyfr itp.
Zapamiętanie trudnych do rozszyfrowania przez hakerów haseł nie jest łatwym zadaniem. Bezpieczny ciąg znaków może wyglądać następująco - „sfsd348*#hdKss*6hl8#”. Nie sposób zapamiętać wielu tego typu haseł, stosując odmienne dla każdego serwisu. Dlatego warto korzystać z odpowiednich programów do zarządzania hasłami. Za im pomocą można szybko je generować oraz przechowywać w jednym, odpowiednio zabezpieczonym miejscu. Warto korzystać również z systemów podwójnego uwierzytelniania.
Niestety, nadal większość użytkowników Internetu pozostaje w przekonaniu, że problem włamań hakerskich ich nie dotyczy – przecież nie korzystają z żadnych podejrzanych stron. Nie chcą przysparzać sobie dodatkowego kłopotu i otwierają im się oczy dopiero w momencie, kiedy sami stają się ofiarami cyberprzestępstwa.
Komentarze