Parlament Europejski przyjął rezolucję dotyczącą cyberobrony, w której wzywa kraje członkowskie Unii, by nie korzystały ze szkodliwego oprogramowania. Jako przykład wskazany został Kaspersky Lab.
Przyjęty dokument zobowiązuje wszystkie kraje członkowskie Unii Europejskiej do dokonania kompleksowego przeglądu oprogramowania, sprzętu i infrastruktury z zakresu technologii informacyjnych i komunikacyjnych wykorzystywanych przez instytucje w celu wyeliminowania potencjalnie niebezpiecznych programów i urządzeń. W punkcie opisującym to zobowiązanie (pkt 76) wskazano wprost, że chodzi o zakaz stosowania tego oprogramowania, które zostało potwierdzone jako szkodliwe, np. Kaspersky Lab;
Zapis w takim brzmieniu znalazł się w rezolucji między innymi z uwagi na obawy zgłaszane przez przedstawiciela naszego kraju – Annę Fotygę, byłą minister spraw zagranicznych. W kwietniu bieżącego roku interweniowała ona w Parlamencie Europejskim w sprawie Kaspersky Lab, jednak wówczas Komisarz ds. gospodarki cyfrowej i społeczeństwa cyfrowego Mariji Gabriel stwierdził, że nie widzi zagrożenia w korzystaniu z oprogramowania rosyjskiej firmy.
Kaspersky Lab nie pozostał obojętny na rezolucję PE, pierwszą reakcją firmy było wstrzymanie współpracy z Europolem w dziedzinie cyberprzestępczości. Według Rosjan „rezolucja, w której posłanka Anna Fotyga zawarła zapis dotyczący Kaspersky Lab, oparta jest na nieprawdziwych informacjach". Jak uważa Dyrektor generalny Kaspersky Lab - Jewgienij Kasperski – „decyzja Parlamentu Europejskiego może przyczynić się do wzrostu poziomu cyberprzestępczości w Europie. Przedmiotowe zapisy nie przyczyniają się do budowania otwartego, spójnego i bezpiecznego rynku cyfrowego, a zamiast tego stymulują fragmentację i zmniejszenie poziomu konkurencji”.
Przypomnijmy, że już wcześniej administracja USA wydała zakaz wykorzystywania rosyjskiego oprogramowania – zdaniem służb korzystanie z Kaspersky Lab niesie ze sobą ryzyko ataku i inwigilacji. Wątpliwości wyraziły również władze Holandii oraz Wielkiej Brytanii. Przedstawiciele Kaspersky Lab konsekwentnie zaprzeczają jakimkolwiek związkom ze służbami Rosji, zapewniają też, że ich oprogramowanie jest bezpieczne.
Komentarze