Oszuści stworzyli stronę przypominającą stronę Getin Banku, a następnie wykupili płatną wersję reklamy Google Adwords. To sprawiło, że fałszywa strona, po wpisaniu frazy np. getin online lub getin bank, pojawia się na pierwszym miejscu w wynikach wyszukiwania. Oczywiście przy linku pojawiło się oznaczenie „Reklama” jednak, na to oznaczenie mało kto zwraca uwagę. Nawyk klikania w pierwszy wynik wyszukiwania, który w przeświadczeniu jest najmocniejszy i najbezpieczniejszy, jest silniejszy niż krótka analiza adresu internetowego.
Poniżej zrzut ekranu opisanego przykładu:
Oczywiście po wejściu na spreparowaną stronę, pojawiły się dane do logowania, a sama strona była idealnie odwzorowaną kopią strony banku. Tym samym użytkownik, który nie sprawdził adresu banku, w chwili wpisania swoich danych na stronie, udostępnił je oszustom.
O sprawie jako pierwszy poinformował serwis Niebezpiecznik.pl, który zgłosił reklamę. Obecnie reklama już się nie pojawia.
Mając na uwadze powyższy schemat oszustwa, warto pamiętać o płatnych reklamach, które mogą reklamować zarówno legalne strony, jak i fałszywe strony banków czy fałszywe sklepy internetowe. Tym samym klikając w link, który jest szczycie listy wyszukiwania lub w reklamę pojawiają się na znanym serwisem informacyjnym nie mamy gwarancji, że strona na którą trafiliśmy jest w 100% bezpieczna.
Komentarze