Przestrzegamy przed nową falą zagrożeń phishingu w sieci. Cyberoszuści
rozsyłają fałszywe wiadomości e-mail podając się za znajomych odbiorcy. W
przypadku otrzymania od kogoś znajomego e-maila z załącznikiem, który łudząco
przypomina plik w formacie PDF, a do jego odczytania konieczne jest zalogowanie
się na koncie Google, nie należy otwierać pliku, gdyż prawdopodobnie to próba
przejęcia danych.
Jak działają oszuści?
Najpierw przejmują konta Google, a następnie
wykorzystują je do wysyłania wiadomości
do znajomych potencjalnej ofiary. Aby uwiarygodnić wiadomość używają nie tylko
podobnego tytułu wiadomości do jednej z poprzednich konwersacji, ale opisują
również załączony plik w taki sposób, aby był kojarzony przez odbiorcę z
poruszanym przez niego wcześniej tematem.
Załącznik PDF jest łudząco podobny do zwykłego pliku i z pozoru nie budzi
wątpliwości odbiorcy. Jednakże jest to podstępnie zakamuflowany odnośnik do
pliku (najczęściej w formacie PDF) znajdującego się na Google Drive, do którego
otwarcia konieczne jest zalogowanie się na własne konto pocztowe Google.
W przypadku kliknięcia przez użytkownika pliku, na ekranie wyświetla się
fałszywy ekran logowania do konta Google, który graficznie łudząco przypomina
prawdziwą stronę logowania. Fałszywa strona wymaga od odbiorcy podania swoich
danych, w celu sprawdzenia zawartości otrzymanego pliku. W konsekwencji oszuści
uzyskują dostęp do cennych informacji takich jak login i hasło do konta. W
rezultacie mamy do czynienia z efektem domina, gdyż każde przejęte w ten sposób
konto Google zostanie wykorzystane do rozsyłania podobnych wiadomości do kolejnych
znajomych.
Podstępne i bardzo przemyślane działanie przestępców wzbudza aż niedowierzanie.
Eksperci ds. bezpieczeństwa w sieci nie ukrywają, iż są zaskoczeni
podstępnością autorów tej chytrej metody ataku. Jak zwykle przestrzegamy oraz zalecamy nadawanie silnych haseł
zawierających duże i małe litery, cyfry oraz znaki specjalne, a dodatkowo
stosowanie różnych haseł (niepowtarzających się) do różnych kont. W ten sposób,
nawet jeśli jedno z kont zostanie w ten sposób przejęte, to pozostałe będą bezpieczne.