Polacy w internecie najchętniej kupują ubrania, książki i AGD. Inaczej jest w przypadku sprzętu elektronicznego – decydują się sprawdzić go najpierw w tradycyjnym sklepie. To zjawisko jest określane jako efekt ROPO (ang. research online, purchase offline). Dotyczy wyszukiwania pożądanych produktów w sieci, a dokonywaniu zakupu w sklepach stacjonarnych. Jest to szczególnie wyraźne przy wyborze sprzętu RTV/AGD (48 proc.), farmaceutyków (48 proc.) i materiałów budowlanych (45 proc.).
Istnieje wszakże niemała grupa e-konsumentów, która przy wyborze elektroniki użytkowej kieruje się odwrotną zasadą. 41 proc. kupujących online najpierw znajduje produkt w sklepie stacjonarnym, a zakupu dokonuje w sklepie internetowym. Ci sami konsumenci w podobny sposób postępują przy zakupie obuwia (42 proc.) oraz kosmetyków i perfum (37 proc.).
Z badania Gemiusa wynika ponadto, że w 2017 roku polscy e-konsumenci najczęściej kupowali odzież, dodatki i akcesoria. 73 proc. badanych deklaruje, że dokonało takiego zakupu w przeszłości (źródło: raport „E-commerce Polsce 2017. Gemius dla e-Commerce Polska). Podobną popularnością cieszyły się książki, płyty i filmy (70 proc.). Na trzecim miejscu zestawienia najczęściej wybieranych produktów znalazł się sprzęt RTV/AGD (58 proc.). Do zakupu produktów z każdej z tych kategorii przyznało się więcej osób niż w 2016 roku. W przyszłości internauci zamierzają kupić w sieci książki i płyty – o ich zakupie myśli 42 proc. e-konsumentów. W planach zakupowych online Polaków są też podróże (40 proc.) i bilety do kina i teatru (36 proc.).
Komentarze