Oszustwo, polegające na podszywaniu się pod pracownika banku, w celu wyłudzenia danych klientów, stanowi poważne zagrożenie. W tym celu mBank wdraża rozwiązania opierające się na mobilną autoryzację. Na początku rozmowy pracownik prześle klientowi powiadomienie w aplikacji mobilnej mBanku ze swoim imieniem i nazwiskiem. Rozmowa będzie kontynuowana tylko wtedy, gdy klient zatwierdzi ją w aplikacji mobilnej. Pracownik nie będzie zadawał żadnych pytań weryfikacyjnych. Wystarczy potwierdzenie rozpoczęcia rozmowy w aplikacji.
„Cyberoszuści są w swoich działaniach bezwzględni i zdeterminowani. Podszywanie się w rozmowach telefonicznych pod pracownika bezpieczeństwa banku, funkcjonariusza Policji, CBA bądź prokuratury są tego najlepszym przykładem. Mówimy takim działaniom „nie” i wprowadzamy kolejne rozwiązanie bezpieczeństwa. Dzięki niemu klienci będą mieć pewność, że kontaktuje się z nimi pracownik banku, a nie oszust. Zatwierdzenie rozmowy w aplikacji mobilnej pozwoli kontynuować rozmowę bez konieczności zadawania pytań weryfikacyjnych. W przypadku użytkowników korzystających z naszej aplikacji mobilnej i mobilnej autoryzacji sam fakt zadawania takich pytań będzie świadczył o próbie wyłudzenia. - informuje Jarosław Górski, dyrektor departamentu bezpieczeństwa mBanku.”
Mobilne potwierdzenie tożsamości będzie obligatoryjne przy każdej rozmowie telefonicznej z mBankiem, która dotyczy produktów, danych klienta lub potwierdzenia płatności. W przypadku gdy do klienta zadzwoni osoba podająca się za pracownika banku, a ten nie otrzyma w aplikacji mobilnej mBanku powiadomienia o tożsamości, może to być sygnał, że po drugiej stronie słuchawki jest oszust. Taką rozmowę należy natychmiast przerwać i powiadomić mLinię o zaistniałej sytuacji.
Komentarze