Jednym z podstawowych środków dowodowych przeprowadzanych w postępowaniu karnym jest dowód z zeznań świadka. Wezwany przez sąd świadek ma obowiązek stawiennictwa, ale czy zawsze musi złożyć zeznania i odpowiedzieć na wszystkie zadawane mu pytania?
W art. 177 § 1 kodeksu postępowania karnego ustawodawca wyraził zasadę ogólną:
Art. 177
§ 1. Każda osoba wezwana w charakterze świadka ma obowiązek stawić się i złożyć zeznania.
Obowiązek złożenia zeznań nie ma charakteru bezwzględnego, bowiem w niektórych sytuacjach kodeks przewiduje możliwość uchylenia się od tego obowiązku. W związku z tym wezwanie do stawiennictwa nie jest równoznaczne z wezwaniem do składania zeznań. Na osobie uprawnionej do odmowy złożenia zeznań spoczywa wyłącznie obowiązek stawiennictwa, a jej oświadczenie o skorzystaniu z prawa odmowy zeznań musi być ujęte w protokole.
Uprawnienie to zostało określone w przepisie art. 182 k.p.k.:
Art. 182
§ 1. Osoba najbliższa dla oskarżonego może odmówić zeznań.
§ 2. Prawo odmowy zeznań trwa mimo ustania małżeństwa lub przysposobienia.
§ 3. Prawo odmowy zeznań przysługuje także świadkowi, który w innej toczącej się sprawie jest oskarżony o współudział w przestępstwie objętym postępowaniem.
Prawo do odmowy zeznań jest jednym z najważniejszych praw świadka w procesie. Sprowadza się ono do możliwości podejmowania swobodnej decyzji w przedmiocie złożenia zeznań, a więc złożenia zeznań czy też uchylenia się od nich. Sąd nie może ustalać i oceniać przyczyn, motywów, pobudek odmowy zeznań przez świadka, któremu to prawo przysługuje.
W odróżnieniu od procesu cywilnego, w którym uprawnieni do odmowy zeznań są ściśle określeni przepisem członkowie rodziny (krewni i powinowaci), w sprawie karnej mamy „osobę najbliższą”. Definicję tego pojęcia znajdziemy w art. 115 § 11 kodeksu karnego:
Art. 115
§ 11. Osobą najbliższą jest małżonek, wstępny, zstępny, rodzeństwo, powinowaty w tej samej linii lub stopniu, osoba pozostająca w stosunku przysposobienia oraz jej małżonek, a także osoba pozostająca we wspólnym pożyciu.
Pojęcie osoby pozostającej we wspólnym pożyciu nie posiada definicji legalnej. Zostało ono ukształtowane przez doktrynę. Przyjęto, że wspólnym pożyciem jest trwały związek kobiety i mężczyzny, prowadzących wspólne gospodarstwo domowe i utrzymujących stosunki właściwe małżonkom bez nadania im formy prawnej – czyli konkubinat.
W przypadku powołania się na prawo odmowy zeznań ze względu na fakt wspólnego pożycia sąd dokonuje ustaleń co do zakresu związku łączącego świadka z oskarżonym. Sąd ma obowiązek ustalenia węzła faktycznego, a więc wspólnego pożycia psychicznego i fizycznego, wspólnoty ekonomicznej oraz trwałości związku.
Prawo do odmowy zeznań przysługuje także świadkowi, który w innej toczącej się sprawie jest oskarżony o współudział w przestępstwie objętym postępowaniem (art. 182 § 3 k.p.k.). Chodzi o uniknięcie takiej sytuacji, w której poprzez wyłączenie sprawy do odrębnego postępowania, możliwe stałoby się przesłuchanie dotychczasowych współoskarżonych w charakterze świadków. Zapobiega się w ten sposób sytuacji, w której oskarżony na skutek zmiany swojej sytuacji procesowej byłby zmuszony zeznawać przeciwko sobie (dodatkowo pod groźbą odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywych zeznań).
W art. 183 § 1 k.p.k. dano świadkowi następujące uprawnienie:
Art. 183
§ 1. Świadek może uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić jego lub osobę dla niego najbliższą na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe.
Dzięki takiemu uprawnieniu świadek nie musi wybierać czy zeznawać prawdę i obciążać siebie, a niekiedy osobę najbliższą, czy też zatajać bądź zeznawać nieprawdę i narażać się na konsekwencje prawnokarne, czyli karalność za fałszywe zeznania. Może wówczas odmówić odpowiedzi na konkretne zadane mu pytanie bądź pytania.
Zaznaczyć należy, że sąd nie jest uprawniony do kontroli przesłanek wymienionych w tym przepisie ani nie może żądać od świadka wyjaśnienia, dlaczego chce on odmówić odpowiedzi na zadane mu pytanie. Nie można świadka obciążać ciężarem dowodzenia tych okoliczności, bo wypaczałoby to sens tego uprawnienia.
Przepis umożliwiający uchylenie się świadka od odpowiedzi na pytanie ze względu na grożącą jemu lub osobie dla niego najbliższej odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe interpretuje się ściśle. Chodzi więc wyłącznie o odpowiedzialność za przestępstwo, nie zaś za wykroczenie, w tym skarbowe.
W praktyce ma to często (niestety) znaczenie w sprawach o przekroczenie dopuszczalnej prędkości podczas jazdy samochodem, gdzie właścicielowi feralnego auta przesyłane jest zdjęcie z fotoradaru z poleceniem wskazania, kto je prowadził. W takiej sytuacji właściciel, zeznający jako świadek, nie może się powołać na to wyłączenie jeśli wie, że samochód prowadziła osoba dla niego najbliższa. Jest to bowiem sprawa o wykroczenie, a nie o przestępstwo. Możliwe jest inne wyjście z tej sytuacji, ale to już jest temat na osobny wpis…
Komentarze