Wraz z nadejściem nowego roku zaimplementowana została dyrektywa unijna OMNIBUS, która odniosła znaczący wpływ na uprawnienia konsumentów. Jednym z widocznych jej przejawów jest nowy obowiązek, który nakazuje przedsiębiorcy informowanie o najniższej cenie danego produktu w ostatnich 30 dniach. Oczywiście gdy mamy do czynienia z promocją. Rozwiązanie to jest generalnie dobrze postrzegane przez konsumentów, natomiast jeżeli chodzi o przedsiębiorców, to problem stanowi niejasność sposobu, w jaki należy ten obowiązek wypełniać. Wątpliwości stara się rozwiać Prezes UOKiK.
Z naszych dotychczasowych obserwacji i kontroli, a także pytań od przedsiębiorców wynika, że rynek ma trudności z tym przepisem. Nie wszyscy, którzy powinni, prawidłowo obliczają i podają najniższą cenę z 30 dni przed ogłoszeniem obniżki, a jeśli nawet to robią – to w sposób nieczytelny i wprowadzający konsumentów w błąd. Dlatego uznaliśmy, że konieczne jest wydanie wyjaśnień, w których pokazujemy na przykładach dobre i złe praktyki w tym zakresie – mówi Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK
UOKiK przedstawił swoje stanowisko na kilka najbardziej niejasnych spraw dotyczących informowania o cenach i promocjach. Przede wszystkim przedsiębiorca ma obowiązek informować wszędzie tam, gdzie ogłasza rabaty dotyczące konkretnego produktu. Nie wystarczy więc podanie informacji o promocji na głównej stronie, gdzie produkty są oferowane. Jest to jeden z częstych błędów, których dopuszczają się przedsiębiorcy.
Kolejną istotną sprawą jest sposób obliczania wysokości promocji oferowanej przez sklepy. Większość z nich pomimo informowania o najniższej cenie z okresu ostatnich 30 dni, nadal oblicza wysokość promocji biorąc pod uwagę podwyższoną później cenę produktu. UOKiK wyjaśnia, że nie jest to dopuszczalne rozwiązanie. Oferta promocyjna powinna być zestawiana z najniższą ceną z ostatnich 30 dni.
Przykład: Najniższa cena z okresu 30 dni wynosi 90 zł. Przedsiębiorca podwyższa cenę na 100 zł, a następnie wystawia towar w cenie promocyjnej wynoszącej 85 zł. Przedstawioną procentowo wysokością zniżki nie będzie więc 15% (liczone od kwoty 100 zł), ale 6% (liczone od kwoty 90 zł). Przedsiębiorca przedstawiać może jedynie te drugą wartość.
Ten sposób oznaczania ofert promocyjnych ma na celu niewprowadzanie w błąd konsumentów, którzy mogliby źle interpretować wysokość udzielonego na produkt „rabatu”. Szczegółowe informacje dotyczące sposobu informowania o cenach i promocjach zostały opisane w wyjaśnieniach dostępnych na stronie UOKiK.
Źródło zdjęcia: Image by denamorado on Freepik
Komentarze