Portal bezpiecznego e-biznesu

Rosja kontra Google

 Rosja kontra Google

Lexlab Bezpieczne regulaminy sklepów i serwisów internetowych Wycena usługi
Rosja zdecydowanie wyprzedza pozostałe kraje w kategorii wniosków od instytucji państwowych do Google o usunięcie lub zablokowanie treści internetowych niezgodnych z prawem.
Rosja kontra Google

Najwięcej próśb kierowanych do Google o usunięcie informacji pochodzi z Rosji.

"W ciągu roku liczba wniosków o usunięcie informacji wzrosła o rekordowe 47% do 13 200. Jest to ponad połowa wniosków, które internetowy gigant otrzymał w 2016 roku od wszystkich pozostałych krajów" – podaje rosyjski dziennik "Wiedomosti", powołując się na raport Google.

"Eksperci są zgodni, że takie pierwsze miejsce stało się możliwe przede wszystkim z powodu wielkiej liczby ustaw ograniczających rozpowszechnienie tych czy innych treści internetowych" - dodaje dziennik. Ponadto wskazuje, że „ograniczenia i zakazy dotyczą w Rosji informacji m.in. o organizacjach terrorystycznych i ekstremistycznych, treści "pirackich", symboliki nazistowskiej czy informacji o sposobach popełnienia samobójstwa”.

Lawina wniosków o usunięcie lub zablokowanie informacji przez Google jest konsekwencją eliminowania z Internetu treści, które na podstawie rosyjskich przepisów zostały zablokowane dla użytkowników w Rosji. Wciąż jednak treści te są wyświetlane w wynikach wyszukiwania, na należących do Google'a serwisach (np. YouTube) lub też są przechowywane na wirtualnej "chmurze" - jak podaje dziennik.

"Główną podstawą dla uzasadnienia wniosków o usunięcie (treści) było zagrożenie, jakie te czy inne materiały tworzą dla bezpieczeństwa narodowego Rosji. Tak uzasadniono 85% wniosków, a przyczyną kolejnych 5% była "krytyka rządu". Google nie określa, jaka konkretnie krytyka została zablokowana, ale podaje przykłady dotyczące bezpieczeństwa" – podają „Wiedomosti”.
Przykłady te - jak dodaje gazeta - to link do audiobooka na temat powrotu do pogaństwa i wyższości kulturowej Rosjan czy też tekst o nazwie "książka kucharska anarchisty", z instrukcjami przygotowywania ładunków wybuchowych. Rosyjski dziennik wskazuje, że większość, bo ponad 70%, wniosków przesyłanych przez Rosję do Google'a zostało uwzględnionych.

Gazeta podaje, że "Google jest zmuszony do zwracania większej uwagi na wnioski z Rosji m.in. z powodu nasilonej presji ze strony regulatorów rosyjskich".

„Wiedomosti” przypomniały również, iż nie tak dawno, bo dwa miesiące temu Google został już raz skazany na grzywnę w wysokości 438 milionów rubli rosyjskich (tj. ponad 7 milionów dolarów amerykańskich) "za naruszenie rosyjskiej ustawy o konkurencji.

Komentarze

‹ Poprzedni artykułKonsument nie odbiera przesyłki pobraniowej - co robić? Następny artykuł ›Jak wybrać legalnego polskiego bukmachera?

Newsletter

Bądź zawsze na bieżąco, czuj się bezpiecznie w sieci. Wcale nie spam. Zapisz się do Newslettera.

Drukarnia Fortuny - kalendarze

Adwokat Art. 178A KK Katowice

Legalniewsieci.pl © 2024. Realizacja: Bling SH. Kodowanie: weboski.

Legalman

Logowanie


Nie masz jeszcze konta?

Zachęcamy do założenia konta.
Rejestracja zajmie Ci tylko chwilę.
Zarejestruj się