Czyżby to koniec z dzieleniem się kontem na Spotify? Szwedzi chcą wyłapać tych, którzy nie mieszkają pod wspólnym adresem.
Spotify to jeden z najpopularniejszych muzycznych serwisów streamingowych, który może się pochwalić ponad 100 milionami opłacających abonament użytkowników. Wśród różnych rodzajów abonamentu szczególnie atrakcyjny jest plan rodzinny (Premium dla rodziny) w cenie 29,99 zł – maksymalnie dla sześciorga użytkowników. Warunkiem skorzystania z tej opcji jest, by użytkownicy należeli do jednej rodziny i mieszkali pod tym samym adresem.
Według serwisu Billboard prawie połowa użytkowników Spotify korzysta właśnie z planu rodzinnego. Nie jest tajemnicą, że spora część użytkowników serwisu korzysta z „Premium dla rodziny” niezgodnie z regulaminem. Jak dotychczas Spotify przymykał oczy na użytkowników, którzy dzielili się usługą, choć wcale nie mieszkają pod jednym dachem. Teraz ma się to jednak zmienić. Już w sierpniu w regulaminie usługi pojawiły się zapisy:
Po aktywacji konta podrzędnego w subskrypcji Premium Family użytkownik zostanie poproszony o weryfikację adresu domowego.
Od czasu do czasu możemy poprosić o ponowną weryfikację adresu zamieszkania użytkownika w celu potwierdzenia, że nadal spełnia on kryteria uczestnictwa.
Serwis CNET donosi, że w USA już rozpoczął się proces weryfikacji. Niektóre osoby otrzymują komunikaty z prośbą o zlokalizowanie swojego miejsca zamieszkania w Google Maps. Takie działania są jednak uznawane za kontrowersyjne, także ze względu na ochronę danych osobowych. Spotify tłumaczy się, że dane na temat lokalizacji są szyfrowane, a użytkownik może je edytować. Firma zaznacza również, że nie przechowuje później tych danych i nie śledzi na bieżąco lokalizacji użytkowników.
Komentarze