Zdarza się to przy braku zautomatyzowania funkcjonowania sklepu i powiązania stanów magazynowych z dostępnością asortymentu na stronie internetowej. Czasem bywa to rezultatem zwykłej pomyłki. Jak w takiej sytuacji wygląda pozycja prawna sprzedawcy i jak powinien się zachować w stosunku do konsumenta?
Niestety w nowej ustawie zabrakło regulacji, która by się odnosiła do braku dostępności przedmiotu świadczenia. Jest za to przepis w kodeksie cywilnym, który jednoznacznie określa obowiązek sprzedawcy względem konsumenta oraz uprawnienie konsumenta względem sprzedawcy:
Art. 5431
§ 1. Jeżeli kupującym jest konsument, sprzedawca obowiązany jest niezwłocznie wydać rzecz kupującemu, nie później niż trzydzieści dni od dnia zawarcia umowy, chyba że umowa stanowi inaczej.
§ 2. W razie opóźnienia sprzedawcy kupujący może wyznaczyć dodatkowy termin do wydania rzeczy, a po jego bezskutecznym upływie może od umowy odstąpić.
Porównując stan prawny sprzed grudnia 2014 r. i obecnie zauważymy, że teraz to nie sprzedawca, a konsument decyduje o ewentualnym odstąpieniu od umowy. Po stronie sprzedającego, niezależnie od tego, czy towar posiada na stanie, czy też nie, pozostaje obowiązek zrealizowania umowy wg zasad ogólnych – a więc wydanie sprzedanej rzeczy kupującemu. Nie ma więc prostego sposobu, by zwolnić się z zobowiązania do świadczenia, które w rezultacie niedostępności towaru znacznie się dla sprzedawcy skomplikowało.
Z cytowanego przepisu wynika, że sprzedawca dysponuje 30-dniowym terminem do wydania sprzedanej rzeczy kupującemu. W większości przypadków będzie więc możliwe spełnienie świadczenia, tyle że z opóźnieniem. Należy więc powiadomić kupującego o niedostępności towaru i jednocześnie pozostawić mu decyzję, co do dalszych losów złożonego zamówienia. Warto przedstawić mu zasady wynikające z art. 5431 k.c. w taki sposób, by klient sam wybrał najlepsze jego zdaniem rozwiązanie.
żądanie zrealizowania umowy sprzedaży z uwzględnieniem opóźnienia
odstąpienie od tej umowy i odzyskanie wpłaconej sumy pieniężnej
Z punktu widzenia konsumenta może się
więc okazać, że chętniej zdecyduje się na odstąpienie od umowy,
jeżeli rzecz, którą zamierza nabyć pozostaje wciąż dostępna w
ofercie innych sprzedawców. Można spróbować przekonać do tego
konsumenta argumentując, że w ten sposób towar szybciej znajdzie
się w jego rękach (zazwyczaj kupujący przywiązują dużą wagę
do szybkiej realizacji zamówienia). Nie będzie wówczas straty
czasu na uzupełnienie stanu magazynowego sprzedawcy. Jeżeli po
poinformowaniu konsumenta, że wysyłka nastąpi z opóźnieniem,
konsument zażąda zwrotu wpłaconych pieniędzy – będzie to
tożsame z odstąpieniem od umowy, o którym mowa jest w cytowanym
wyżej przepisie.
Sprawa skomplikuje się, jeśli dany towar akurat nie będzie dostępny u innych sprzedawców i konsument nie będzie przejawiał ochoty na odstąpienie od umowy, żądając jej wykonania. Sprzedawca powinien wówczas uczynić wszystko, by z umowy się wywiązać i w ustawowym terminie towar „zdobyć” i wydać klientowi. Nie może przy tym obciążać konsumenta żadnymi dodatkowymi kosztami, choćby rzeczywiście je poniósł. Natomiast jeśli towar okaże się obiektywnie niedostępny, będziemy mieli do czynienia ze świadczeniem niemożliwym. W takiej sytuacji, nawet mimo zwrotu przez sprzedawcę konsumentowi całej wpłaconej przez niego kwoty, powstaje po stronie konsumenta roszczenie odszkodowawcze. Sprzedawca może się spodziewać, że może mu zostać postawiony zarzut niedochowania należytej staranności przy realizacji umowy.
Pamiętajmy także, by unikać formułowania w regulaminie sklepu postanowień, w których sprzedawca będzie próbował zabezpieczyć się przed taką sytuacją. Każdy zapis, który będzie ograniczał prawa konsumenta, będzie uznany za klauzulę niedozwoloną i narazi sprzedawcę na odpowiedzialność – także finansową.Jako przykłady takich klauzul można wskazać:
Numer wpisu 4170, data wpisu 10.01.2013:
W przypadku wystąpienia okoliczności uniemożliwiających całkowicie lub czasowo realizację złożonego zamówienia, XXX zastrzega sobie prawo do wstrzymania realizacji zamówienia (…).
Numer wpisu 4598, data wpisu 07.05.2013:
Potwierdzenie przyjęcia zamówienia nie oznacza w 100% jego realizacji. Zastrzegamy, iż z przyczyn od nas niezależnych (skończenie się towaru na magazynie, brak towaru u dostawców itp.) możemy zamówienie zrealizować częściowo lub odstąpić od jego realizacji. Jeśli pojawią się problemy z realizacją zamówienia, niezwłocznie powiadomimy o tym klienta.
W podsumowaniu należy stwierdzić, że zawarcie umowy sprzedaży co do towaru, który okazał się niedostępny powoduje po stronie sprzedającego problem, który może się okazać niełatwy do rozwiązania. Niezależnie od przedstawionych w artykule sposobów wyjścia z takiej sytuacji polecamy w pierwszym rzędzie, by przed takimi sytuacjami się zabezpieczyć i nie dopuszczać do pozostania w ofercie towarów niedostępnych. O innej możliwości zabezpieczenia się możecie Państwo przeczytać w naszym artykule: Gdy brak w e-sklepie towaru, który zamawia klient
Komentarze