28 stycznia obchodzimy Dzień Ochrony Danych Osobowych. Media społecznościowe, konkursy, logowanie do e-sklepów- zastanów się, jakie dane podajesz w sieci. Zawsze może dojść do ich wycieku, a informacje o Tobie mogą zostać wykorzystane przez oszustów!
W 2020 r. w darkwebie pojawiło się ogłoszenie o sprzedaży 500 mln danych użytkowników Facebooka. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że informacje, które publikujemy, w przyszłości mogą zostać wykorzystane przeciwko nam.
Ania otrzymała od znajomej wiadomość w serwisie Facebook. W treści znajdował się link do profilu, gdzie oszust wykorzystał jej tożsamość.
Nie rozumiałam na początku o co chodzi. Potem dowiedziałam się, że ta osoba oszukiwała innych, sprzedając produkt, którego finalnie nie wysyłała. Wszystkie dane, zdjęcia wzięła z mojego profilu na Facebooku - tłumaczy ofiara.
Kobieta postanowiła zgłosić się do CyberRescue. Specjaliści pomogli jej rozwiązać sprawę i fałszywy profil zniknął, a sprawa oszustw została zgłoszona na policję.
Czasami nie myśląc o konsekwencjach, podajemy w internecie dane, po których na przykład łatwo nas zidentyfikować. Warto zwracać na to uwagę. Przede wszystkim zalecam zacząć od sprawdzenia prywatności i informacji, które mamy opublikowane w swoich mediach społecznościowych - tłumaczy Karolina z CyberRescue.
Specjaliści z CyberRescue każdego dnia pomagają użytkownikom internetu zabezpieczać swoją prywatność w internecie. Jeżeli nie wiesz jak to zrobić, zgłoś się do nich. Chętnie przejdą z Tobą cały proces zabezpieczania swojej tożsamości w internecie. Ponadto sprawdzą czy Twoje dane osobowe brały udział w wycieku i przekażą cenne rady, informujące o tym, jak się chronić w przyszłości.
Komentarze