Europejskie organy ścigania były na tropie cyberprzestępców od roku 2015. W akcji współpracowały ze sobą m.in. Interpol, Europol, a także eksperci z firmy Kaspersky Lab. Przestępcy zaczynali od ataków na bankomaty, w których wykorzystywali oprogramowanie Anunak. Następnie grupa opracowała nowe wersje złośliwego malware, dzięki czemu podczas jednego skoku dochodziło do kradzieży nawet 10 mln euro.
Członkowie grupy wykorzystywali także phishing – wiadomości z zainfekowanymi załącznikami (np. dokumenty Worda z osadzonymi szkodliwymi narzędziami wykorzystującymi luki w zabezpieczeniach) atakując m.in. pracowników instytucji finansowych. Po zainfekowaniu komputera ofiary przestępcy uzyskiwali dostęp do zarażonego systemu. W polu zainteresowań hakerów znalazły się przede wszystkim systemy obsługujące transakcje finansowe.
Grupa ma na swoim koncie zdalne włamania do bankomatów, systemów e-płatności, baz danych banków. Ich ofiarą padło ponad sto banków w 30 krajach na całym świecie.
Zdaniem szefa Europejskiego Centrum ds. Walki z Cyberprzestępczością (European Cybercrime Centre, EC3) – Stevena Wilsona:
ta globalna operacja jest znaczącym sukcesem we współpracy międzynarodowej organów ścigania na rzecz walki z organizacjami cyberprzestępczymi.
Komentarze