UKE ostrzega przed oszustwami z użyciem duplikatów kart SIM

O oszustwie „na duplikat SIM” jest głośno co najmniej od lipca br. kiedy to portal Niebezpiecznik ujawnił kilka tego rodzaju przypadków skutkujących kradzieżą. Operatorzy bez większych problemów wydają duplikaty kart SIM osobom, które podszywają się pod swoje ofiary za pomocą podrobionego dowodu osobistego lub podrobionego upoważnienia notarialnego. Dzięki temu przestępcy przejmują kontrolę nad numerem telefonu, połączeniami i wiadomościami SMS – w tym kodami autoryzacji z bankowości mobilnej.

Przed takim procederem ostrzegało już wiele polskich banków, a ostatnio Alior Bank. Ten bank zaleca na swoich stronach m.in. ustawienie w bankowości internetowej powiadomień e-mail, push lub SMS o zlecanych przelewach czy zmianach na koncie – na inny numer telefonu niż ten do autoryzacji płatności. Przypomina także swoim klientom by byli wyczuleni na sytuacje, gdy przestają odbierać SMS-y czy połączenia. To może oznaczać, że ktoś wyrobił duplikat karty SIM, i teraz on „korzysta” z tego numeru telefonu, a karta SIM w telefonie ofiary jest już nieaktywna. W razie takiego podejrzenia należy skontaktować się z operatorem oraz z bankiem.

Zagrożenie stało się na tyle poważne, że zareagował Urząd Komunikacji Elektronicznej. Prezes UKE rekomenduje operatorom telekomunikacyjnym przedsięwzięcie stosownych działań, które mogą przyczynić się do wyeliminowania opisanego zjawiska, a użytkownikom zachowanie szczególnej ostrożności.