Jak informuje amerykańska policja, w wyniku oszustwa użytkownicy mogą utracić nie tylko dostęp do konta, ale również środki zgromadzone na karcie kredytowej. Zagrożenie dotyczy nawet 110 milionów abonentów.
Fałszywe wiadomości dotyczą rzekomej konieczności aktualizacji danych osobowych. Użytkownik proszony jest o podanie m.in. własnego nazwiska, numeru karty kredytowej, jej daty ważności i kodu zabezpieczającego. Niestety e-mail o tytule "Your suspension notification" wygląda łudząco podobnie do wiadomości, jakie abonenci otrzymują od swojego operatora VOD.
Tradycyjnie, czyli w typowy sposób dla tego rodzaju oszustwa, po kliknięciu w znajdujący się w wiadomości odnośnik użytkownik przenoszony jest na fałszywą witrynę udającą oficjalną stronę Netflixa. Tam następuje próba wyłudzenia od niego danych.
Zalecamy uważną kontrolę treści pobieranej korespondencji. Przestępcy najczęściej zdradzają się niedokładnościami w odwzorowaniu drobnych szczegółów, np. literówkami. W mocy pozostaje złota zasada: nigdy nie klikajcie odnośników w wiadomościach.
Komentarze