Z problemem zwrócił się do nas jeden z czytelników, który skorzystał z dobrodziejstw gwarancji niedługo przed upływem terminu jej obowiązywania. Chodziło o monitor komputerowy znanej i cenionej marki, na który producent hojnie udzielił gwarancji 3-letniej. Procedura wymiany przebiegła wzorowo, kurier dostarczył nowy monitor jednocześnie odbierając stary. I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie jeden szkopuł.
Klient sprawdził na stronie internetowej dane dotyczące stanu złożonej reklamacji i znalazł tam informację, że nowy, wymieniony monitor został objęty gwarancją na czas do 90 dni od daty dostawy lub do końca okresu gwarancji, która dotyczyła sprzętu wymienionego. Okazało się więc, że jego nowy monitor nie będzie miał nowej, 3-letniej gwarancji lecz jedynie 90 dni. Gwarancja na stary sprzęt skończy się niewiele później…
Czy takie stanowisko producenta jest zgodne z polskim prawem? To zależy od daty, w jakiej dokonano sprzedaży towaru podlegającego wymianie.
By sprawę wyjaśnić zacząć należy od treści art. 581 kodeksu cywilnego:
Art. 581 [Bieg terminu]
§ 1. Jeżeli w wykonaniu swoich obowiązków gwarant dostarczył uprawnionemu z gwarancji zamiast rzeczy wadliwej rzecz wolną od wad albo dokonał istotnych napraw rzeczy objętej gwarancją, termin gwarancji biegnie na nowo od chwili dostarczenia rzeczy wolnej od wad lub zwrócenia rzeczy naprawionej. Jeżeli gwarant wymienił część rzeczy, przepis powyższy stosuje się odpowiednio do części wymienionej.
§ 2. W innych wypadkach termin gwarancji ulega przedłużeniu o czas, w ciągu którego wskutek wady rzeczy objętej gwarancją uprawniony z gwarancji nie mógł z niej korzystać.
Widać wyraźnie, że przepis mówi o tym, że termin gwarancji biegnie na nowo, a nie że biegnie dalej. Nie ma też mowy o tym, że termin w ogóle się „kasuje” i wchodzi w jego miejsce jakiś nowy, krótszy. W przypadku wymiany sprzętu na nowy gwarancja na taki sprzęt powinna rozpocząć swój bieg od początku, od chwili wydania sprzętu klientowi.
W obecnym stanie prawym przepis ten dotyczy relacji między dowolnymi podmiotami, a więc znajdzie zastosowanie w stosunkach między przedsiębiorcami, a także w sytuacji, gdy konsument nabył rzecz objętą gwarancją od przedsiębiorcy. Niestety, przed 26 grudnia 2014 r. gwarancja przysługująca konsumentowi była uregulowana w Ustawie z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego – w art. 13 tej ustawy. Nie było tam regulacji dotyczącej odnowionego biegu terminu gwarancji po wymianie rzeczy na nową. A przepis art. 581 k.c. miał zastosowanie jedynie w stosunkach między przedsiębiorcami.
Wnikliwy czytelnik zauważy pewnie, że taki stan rzeczy był bublem prawnym, albowiem przedsiębiorca korzystający przy gwarancji z art. 581 k.c. posiadał większe uprawnienia ustawowe niż konsument (co do zasady słabszy uczestnik obrotu gospodarczego) korzystający z regulacji zawartej w art. 13 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. Zmieniło się to dopiero od wejścia w życie nowej ustawy o prawach konsumenta w dniu 25 grudnia 2014 r.
Data 25 grudnia 2014 r. jest kluczowa dla sprawy, gdyż gwarancja na sprzęt zakupiony przez konsumenta przed tą datą będzie regulowana ustawą o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. Producent może więc na sprzęt wymieniony udzielić innej, praktycznie dowolnej gwarancji na swoich warunkach – skoro ta jest jedynie fakultatywna (w odróżnieniu od rękojmi). Natomiast dla sprzętu zakupionego od dnia 25 grudnia 2014 r. producent jest zobowiązany przy wymianie gwarancyjnej udzielić nowej gwarancji na tych samych warunkach jak poprzednia, której bieg rozpocznie się z chwilą odebrania rzeczy przez klienta.
Przedsiębiorcy byli świadomi zmiany prawa w tym zakresie i powinni byli dostosować swoje warunki gwarancji. Jeżeli więc dla sprzętu zakupionego od 25 grudnia 2014 r. w dalszym ciągu po jego wymianie producent udziela innej, słabszej ochrony gwarancyjnej niż pierwotnie – to są to postanowienia nieważne. W ich miejsce wchodzą bezwzględnie obowiązujące przepisy kodeksu cywilnego, a przedsiębiorca naraża się na dotkliwą karę nakładaną przez UOKiK.
Nasz czytelnik pytający o poradę miał to szczęście, że nabył swój monitor już pod rządami nowej ustawy o prawach konsumenta. Więc niezależnie od informacji, jakie mu producent podał telefonicznie, albo przez stronę internetową – przysługuje mu pełna trzyletnia gwarancja od chwili odbioru nowego monitora.
Komentarze