Chiński rząd oskarża własne firmy o naruszenie krajowego prawa.
Na liście Chińskiego Ministerstwa Przemysłu, Informacji i Technologii obejmującej 41 aplikacji naruszających przepisy dotyczące kolekcjonowania danych znalazły się m.in. aplikacja Xiaomi oraz Tencent. W ten sposób chiński rząd zamierza walczyć z firmami i aplikacjami, które nielegalnie gromadzą dane użytkowników.
Program zadebiutował w zeszłym miesiącu i ma za zadanie sprawdzić, jak aplikacje kolekcjonują i wykorzystują dane. Za cel obrano największe usługi, z których korzysta duża liczba użytkowników. Zbadano, czy nie naruszają one regulacji związanych z gromadzeniem informacji. W wyniku tego powstała lista aplikacji, które nie działają zgodnie z obowiązującym w Chinach prawem.
Na liście znalazły się Xiaomi Finance (aplikacja do płatności i zarządzania kontami w Chinach), Tencent QQ (aplikacja do czatu) czy QQ Reading (platforma dedykowana eBookom). Aplikacje te zbierają dane osób, które z nich korzystają i to nie tylko w momencie, gdy są włączone. Najprawdopodobniej informacje są pozyskiwane nawet wtedy, gdy nie przyznano uprawnień do danej funkcji.
Chiński rząd dał przedsiębiorstwom czas na konieczne zmiany do końca roku. Jeśli tego nie zrobią, zapowiedziano wyciągnięcie wobec nich konsekwencji.
Komentarze