Zmiany w zakresie odpowiedzialności mediów społecznościowych

Punktem wyjścia dla dyskusji było spotkanie w Brukseli przedstawicieli KE z Markiem Zuckerbergiem w związku z przedstawieniem w ciągu kilku następnych dni przez KE tzw. białej księgi dotyczącej sztucznej inteligencji. Rozważano wszystkie negatywne aspekty funkcjonowania mediów społecznościowych oraz sposoby nadzoru ich działania, wskazując, że nie mogą być one jedynie łatwym i darmowym środkiem komunikacji, które pozostają bez odpowiedniej kontroli. W na temat spotkania wypowiedział się komisarz do spraw przemysłu Thierry Breton:

Odpowiedzialność takich firm jak Facebook jest dziś ogromna. Dyskutowaliśmy o kwestiach, które są przed nami, o tym jak uregulować platformy, jakie przepisy stosować wobec mowy nienawiści, treści terrorystycznych i jaka powinna być odpowiedzialność platform. Jeśli one same nie będą w stanie się tym zająć, to będziemy musieli to oczywiście uregulować.

Jeszcze przed naradą w Brukseli Faceboook stwierdził w wydanym przez niego dokumencie potrzebę stworzenia nowych ram prawnych. Jednocześnie jednak uważa, że plany według których portale społecznościowe, miałyby między innymi ponosić odpowiedzialność za treści czy fotografie publikowane przez ich użytkowników są zbyt daleko idące i nie tylko godzą w wolność słowa jak i mogą zapobiegać rozwojowi i wprowadzaniu nowych, innowacyjnych rozwiązań. Według Facebooka istnieją inne mniej radykalne rozwiązania jak na przykład stworzenie systemu zgłaszania treści.

Mimo tego Komisja Europejska zapowiada powstanie kodeksu usług cyfrowych i przekonuje, że prace nad nim już trwają.