Mamy nowy rok, a oszuści nie próżnują. Tym razem wykorzystują wizerunek PGE Obrót, wysyłając do klientów SMSy z wezwaniem do zapłaty. Ostrzegamy! To oszustwo.
Oszuści wysyłają wiadomości do ofiar, informując o należności, którą muszą zapłacić. Dodatkowo straszą, że nieuregulowanie płatności może skutkować przerwą w dostawie prądu. W SMSie załączony jest fałszywy link do płatności. Wykonanie opłaty za pośrednictwem tej strony może prowadzić do utraty wszystkich oszczędności z konta bankowego.
Wiadomość o należności otrzymała Kasia, która od razu postanowiła odezwać się do CyberRescue.
Pomyślałam, że ostatnio zapłaciłam za mało za prąd. Jednak sprawdziłam rachunki i wszystko się zgadzało, dlatego poprosiłam o sprawdzenie SMSa specjalistów - tłumaczy kobieta.
Jeżeli dostaniemy taką wiadomość sprawdzajmy za pomocą innego źródła czy jest zgodna z prawdą. W tym wypadku należałoby zapytać o to pracownika, czy sprawdzić należności na swoim koncie - tłumaczy Piotr Derlecki z CyberRescue. Jeżeli nie mamy pewności czy SMS jest prawdziwy, lepiej nie klikać w link, a zadzwonić do firmy. Gdy wiadomość prosi o instalację aplikacji, sprawdźmy czy link przenosi do oficjalnego sklepu Google Play lub App Store - dodaje specjalista.
Natomiast, jeżeli daliśmy się oszukać, mamy dwie możliwości. Jeśli dokonaliśmy płatności kartą, natychmiast należy wyzerować na niej limity, czyli zabezpieczyć przed płatną subskrypcją cykliczną, a następnie ją zastrzec. Po wykonaniu tych kroków, powinniśmy przystąpić do procesu reklamacji transakcji kartowych.
Jeżeli płaciliśmy przelewem, od razu należy poinformować o tym fakcie nasz bank, a następnie złożyć zawiadomienie na policję o popełnieniu przestępstwa.
PGE Obrót zwróciło się do wszystkich swoich Klientów, aby zachowali szczególną ostrożność oraz ignorowali podejrzane wiadomości.Komentarze