Bank PKO BP wraz z Ministerstwem Finansów ostrzegają przed kolejnym oszustwem internetowym. Tym razem chodzi o rzekomy zwrot podatku, do otrzymania którego należy podać swoje dane, w tym logowania do konta bankowego.
Ministerstwo stanowczo zaprzecza, by było autorem fałszywych wiadomości o treści:
Szanowny Kliencie,
Po ostatnich obliczeniach aktywności fiskalnej ustaliliśmy, że jesteś uprawniony do otrzymania zwrotu podatku od 8995,10 zł. Proszę złożyć wniosek o zwrot podatku i pozwolić nam w ciągu 3-5 dni go przetworzyć.
Aby uzyskać dostęp do zwrotu podatku, należy pobrać i wypełnić formularz zwrotu podatku
(…)
Ministerstwo Finansów
ul. Świętokrzyska 12
00-916 Warszawa
Użytkownik po otwarciu fałszywej wiadomości proszony jest o kliknięcie w załącznik ze złośliwym wirusem. Dochodzi wówczas do zainfekowania komputera ofiary w wyniku czego próba wejścia na stronę banku kończy się przekierowaniem na jej „podrobioną” wersję. W tym wypadku chodzi o PKO BP.
Dalej akcja przebiega według utartego schematu: logując się na fałszywej stronie z użyciem prawdziwych danych trafiają one do przestępców. Hakerzy w ostatniej fazie ataku wykorzystują dostęp do konta swojej ofiary i po uwierzytelnieniu dostępu przez SMS mogą wyprowadzić z rachunku wszystkie zgromadzone tam środki.
Bank PKO BP ostrzega swoich klientów przed tym niebezpieczeństwem podkreślając, że do zainfekowania urządzeń, z których użytkownicy łączą się z Internetem, dochodzi najczęściej w wyniku otwierania załączników do fałszywych e-maili. Przypomina także, by nigdy nie podawać kodów autoryzacyjnych podczas logowania oraz zwracać uwagę na nietypowy wygląd strony logowania.
Komentarze